PROTEST AŻ DO SKUTKU , DZIĘKUJEMY!

RODZICE OKUPUJĄCY SEJM- PONOWNY WIELKI SZACUNEK DLA WAS . Jesteście WIELCY !!!

Wasza determinacja , mądry, szczery przekaz jest dla tysięcy osób niezwykły! My czekamy w domach, Wy w tych okrutnie trudnych warunkach  walczycie ze stresem.Jesteśmy z WAMI CAŁY CZAS !!! Myślą, modlitwą – słuchamy każdej relacji . WYTRZYMAJCIE JESZCZE TROCHĘ !!

DZIĘKUJEMY !!!!!!!!!!!!!!!

 Kolejny dzień  okupacji Sejmu przez Rodziców dzieci niepełnosprawnych prawie się kończy .Wiele emocji , szeroki rozgłos medialny , bolesna prawda NARESZCIE dociera nie tylko do „garstki” osób , ale mknie po świecie z wielkim zainteresowaniem .

Kilka protestów już miało miejsce przed gmachem Sejmu, Kancelarią Premiera – cyklicznie ; raz, dwa razy w roku . Rodzice , Opiekunowie niepełnosprawnych pokonywali setki kilometrów, aby dotrzeć do Warszawy , zamanifestować swój bunt . Hasła napisana na transparentach , dzieci z  bardzo widocznymi dysfunkcjami organizmu  pchane w wózkach …to nie robiło zbyt wielkiego wrażenia .

Delegacje Rodziców wchodziły do gmachu , bardzo często nikt nie miał dla nich czasu na rozmowę, lub delegowano kogoś , kto ma wyciszyć…obiecać, wypchnąć za drzwi bezustannie z tym samym pytaniem, które nie znajduje odpowiedzi „ JAK ŻYĆ , LECZYĆ DZIECKO ZA KWOTĘ ŚWIADCZEŃ PRZYZNANYCH PRZEZ RZĄD ?” Media w trakcie tych pikiet przed Sejmem nie zawsze zatrzymywały się przy zapłakanych, bezradnych Matkach, Ojcach. Kilkusekundowe wzmianki w TV, bądź szersze artykuły jedynie w mediach niezależnych publikowanych zazwyczaj w Internecie .

Przyzwyczaiła się „ WŁADZA” …przyszli, pokrzyczeli , odeszli . JUŻ NIE !!!!!!! 19 marca 2014 r. stał się przełomem dla grupy najsłabszej. Weszli do budynku Sejmu nie z zamiarem jego natychmiastowego opuszczenia , a z chwilą, kiedy pozyskają konkretne zapewnienia na piśmie od PREMIERA RZĄDU POLSKIEGO. Zdesperowani oświadczyli, że nie wyjdą z budynku bez konkretów. Pierwsza doba pobytu na Wiejskiej tym razem zrodziła zainteresowanie medialne . O pomoc, wsparcie właśnie mediów długo prosili …i bardzo pokornie kończyli kolejny protest wracając do swoich obowiązków .

To był pierwszy pozytywny sygnał dla tych, którzy są w Sejmie, jak i tysiąca pozostałych, którzy na wieści czekają w domach . W międzyczasie swoje prawdziwe oblicza – kim naprawdę są, w co grają okazali znani politycy . Wypowiedzi wielu z nich były potwierdzeniem , że los chorych, słabych nie jest im obcy …chcieliby pomóc , ale …Przebił wszystkich w swojej wypowiedzi Poseł Libicki , Poseł PO, który jest również osobą niepełnosprawną. Pytania Rodziców – co Pan zrobił do tej pory dla nas ?- skwitował zdaniem- trzeba było przyjść do mnie …TYLKO PO CO ??? Głuchy , ślepy Pan Poseł był w okresie przed 19 marca ? Nie znał postulatów Rodziców ? ZNAŁ, tylko wygodne życie w parlamencie nie pozwoli się wychylić, bo „stołek” poleci , posada ciepła. Na zarzuty, że sam jest niepełnosprawny , powinien się wstydzić swojego zachowania – oświadczył Rodzicom ….trzeba było również kandydować do Parlamentu !!! PANIE LIBICKI – DO KOGO PYTANIE PAN KIEROWAŁ??? Do Agatki, która  odczuwa bodźce, nie potrafi mówić ?-  do innych chorych, którzy obok Pana stali – osób z widocznym upośledzeniem? W kolejnej audycji stawia Pan tym Rodzinom pytanie – kto ICH na teren SEJMU WPROWADZIŁ ??? _ KTO ?????? Człowiek, którego ugrupowanie za wszelką cenę chce pomóc właśnie tym chorym , słabym nie grając politycznie bynajmniej – jak PAN . Wyciąga dłoń, doprowadził nawet do krótkiej konferencji w trakcie ich ostatniego pobytu w Sejmie – PAN POSEŁ MULARCZYK z SOLIDARNEJ POLSKI proszę Pana !!!

Co Pan Poseł Libicki robi dla POLAKÓW >>>, ano to, że snuje plany, jak zlustrować działania związków zawodowych, nade wszystko NSZZ Solidarność , jak podciąć skrzydła Przewodniczącemu Piotrowi Duda ; to nie słowa bez pokrycia, poniżej link do działań Pana Libickiego !!!

http://mateuszgruzla.salon24.pl/522722,senatorowi-libickiemu-slow-kilka,2

Czy po to Pan tam sobie siedzi ?? PARANOJA !!!!!!!

Wie Pan, kto Rodzicom pomaga od dawna – NIE POLITYCY , którzy powinni, a trzyma na duchu , dodaje sił – to między innymi jeden ze związkowców NSZZ SOLIDARNOŚĆ  – Mateusz Gruźla , człowiek z „ludu” – zwyczajnie ! Czuje te emocje , bo sam przez los został bardzo doświadczony . Nieudolność lekarzy doprowadziła do śmierci Jego syna !

Pierwsze spotkanie, długo oczekiwane z Panem Premierem w dniu 20 marca …Emocje ze strony Rodziców, prawda wypowiedziana nie przy stole, w zaciszu gabinetu, gdzie można z pozycji siły , władzy zbijać argumenty grupki osób . PRAWDA RZUCONA W ŚWIETLE FLESZY, KAMER wprost Panu Premierowi o codziennym życiu z osobą niepełnosprawną może przynieść sukces w jakimś stopniu. Zaduma rysowała się na twarzy Premiera.

Wrócił z podróży , gdzie uczestniczył w ważnej sprawie międzynarodowej , znalazł czas dla tych , którzy od lat są traktowani z pogardą . Różny rozdźwięk wobec tego spotkania …może w końcu się przełamie, znajdzie środki , o które proszą Rodzice . Gdzieś z boku bezustanna gra polityczna! Mularczyk chce zrobić z tych ludzi zaplecze dla swojej partii.. .  BEZNADZIEJNIE PUSTY TOK MYŚLENIA  przez obecną koalicję . Dalej rodzą się pochwały wobec Pana Premiera – odważny, wychodzi do ludzi, rozmawia …JAKA ODWAGA ???Czy Premier szedł na wojnę , do gangsterów uzbrojonych , czy do swoich obywateli , z którymi nie tylko , że powinien, ale MA OBOWIĄZEK ROZMAWIAĆ. Po co wobec tego władza, Rząd, Politycy  ???- do koordynowania życia ludzi w   kraju , w tym nade wszystko rozmowa z nimi, czy tylko reprezentowanie kraju dla zdobywania laurów, zabieganie o kolejne szczeble ??  To się w głowie nie mieści w jakich czasach żyć nam przyszło ..

Tak czyni np. Poseł Mularczyk, za co został „wzrokiem” , kilkoma słowami zripostowany przez Pana Premiera w tym pierwszym spotkaniu – za pomoc ludziom w potrzebie !!

Pani Marszałek  proponowała rozmowę przedstawicielom grupy z Sejmu w swoim gabinecie …cicho, spokojnie, bez kamer . NIE, STANOWCZE NIE !!! _ w takiej otoczce rozmawiali 5 długich lat bez skutku! 22 marca 2014 r. – kolejne spotkanie Pana Premiera z Rodzicami na korytarzu sejmowym .

Pan Premier w asyście Ministra Kosiniak-Kamysz , Rzecznika Pani Małgorzaty Kidawa-Błońskiej , Rodzice, którzy „okupują” budynek czwartą dobę przystępują do rozmowy .

Premier zapewnia, że ma pomysł na natychmiastowe rozwiązanie . Brakuje już tej zadumy, która była pierwszego dnia . Na twarzy zarysowana jest pewność , ewidentnie  mimika świadczy, że za chwilkę przejdzie do „obrony swojego argumentu atakiem słownym”…wyważonym, przygotowanym przez pijarowców do takich konfrontacji. Z drugiej strony zmęczeni, mimo wszystko pełni woli dalszej walki o należne prawa nie tylko swoje, tysięcy pozostałych Rodzin . Pan Premier wraz z Ministrami przez ‘ DOBĘ” znalazł rezerwę. To kwota 180 zł na rzecz Rodzica , który opiekuje się niepełnosprawnym dzieckiem.

Łącznie oferuje 1000 zł netto świadczenia dla Rodzica w 2014 r , kolejna podwyżka o 200 zł w 2015 r , aż do 2016 r do średniej krajowej  . Logika podpowiada, że w tym momencie pojęcie uzawodowienia  odpada , bowiem nastanie w chwili, kiedy Rodzic pozyska najniższe wynagrodzenie krajowe tj. do 2016 r. NIE – STANOWCZE NIE  !!! – mówią Rodzice . ŻĄDAMY kwoty najniższego wynagrodzenia ustalonego Ustawą do środy . Premier kwituje, że myśli o całym państwie , w wszystkich potrzebach, w chwili obecnej nie da , bo nie ma !!!

Odruch wymiotny pojawia się na kolejne podkreślenie , że właśnie za czasów obecnej koalicji Rodzice otrzymali podwyżkę świadczeń z 420 zł do łącznie 820 zł, pozostałe rządy w sprawie nic nie robiły, a oni robią i to dużo !!!Boli, że te słowa powielają inni politycy spoza obecnej koalicji , niektórzy publicyści !!! Ludzie – ROZUMU TROCHĘ i to wystarczy, aby stan pojąć!!! Poprzednie Rządy nas nie interesują , obecna koalicja rządzi już  5 rok . „ Cykają” podwyżki w żenująco niskich kwotach , bo się RODZICE  PRZEŁAMALI, DOPOMINAJĄ SIĘ GŁOŚNO O SWOJE PRAWA !! – że w latach obecnych …nosz pecha macie , ale i obowiązki, które spełnić musicie . Struna pokory pęka w wielu środowiskach , zaczynają się domagać swoich praw…Obecnie czynią to opiekunowie niepełnosprawnych , którzy nareszcie swój głos mogą publicznie zająć .

Pan Poseł Mularczyk wyliczył rezerwy, z których środki można pozyskać – był Pan Panie Premierze tak zirytowany, obawa, że i Pan stresu nie przetrwa po głosie prawdy , może się rozchorować na oczach milionów widzów z całego świata narastała w nas .Pana „trenują” w opanowaniu, tych Rodziców nikt nie szkoli w kierunku postawy , w której obecnie uczestniczą. Nurtujące pytanie Pana Premiera – co się stanie, kiedy podwyżka nastąpi i nagle rzesza osób dołączy ‘ BEZPRAWNIE „ do tego źródła ?? O CO PANU CHODZI PANIE PREMIERZE ??? Dyskusja dotyczy osób niepełnosprawnych, z orzeczeniami wydawanymi przez Komisje lekarskie  !! Nie wierzy Pan orzecznikom ? – fakt, wielu z nich powinno myć  naczynia w domach osób niepełnosprawnych, nie orzekać !! Otrzyma dzisiaj orzeczenie osoba, która ma faktycznie widoczne upośledzenie, zaburzenie ..Czego Pan się obawia ?

Dalej wskazuje Pan, że jest wiele grup społecznych , które czegoś oczekują !!!!!!Przyjdą i zaczną się upominać ?? Czemu to dowodzi Panie Premierze ? – W TYM KRAJU JEST TOTALNY BAŁAGAN , żyje się bardzo trudno z wielu względów …Pan, Pana ekipa jest za ten stan odpowiedzialna ! Nie dźwigacie ciężaru władzy ?? TRZEBA USTĄPIĆ – PO PROSTU , oddać ster tym, którzy mają pomysł na  uzdrowienie chorego kraju !

Niedziela…kolejne oczekiwanie .Posłowie w sielskich warunkach, z pełnymi portfelami w gronie rodzinnym dopijają pewnie ostatnie drinki z dobrych alkoholi , by powrócić jutro do pracy za moje pieniądze , pieniądze wszystkich podatników .

I STRZAŁ  totalny z ust  członków Pana Partii piastujących wysokie posady w kraju!!

Pan Jarosław Duda- sekretarza stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej , pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych przekazuje stek KŁAMSTW do milionów telewidzów . Zapewnia, jak poprawnie funkcjonuje system opieki nad niepełnosprawnymi, jakie dotacje, ile pomocy ze strony Państwa, a my narzekamy !! PANIE Jarosławie  DUDA , sięgnął Pan dzisiaj wraz z Ministrem Pracy i Panią Minister moralnego dna !!

Pan , pełnomocnik Rządu ds. osób niepełnosprawnych nie broni ich praw, a poniża od dawna.

Stracił Pan swoją wiarygodność już w dniu, kiedy głośno wspominał o likwidacji pozyskiwania 1 % na subkonta niepełnosprawnych , zmianach, które miały jeden cel !- Wszyscy w różnych Organizacjach Pożytku Publicznego w jednym koszyku !!!

Wówczas grupa tysięcy osób zasypała Pana , innych parlamentarzystów argumentami, aby Pan swój okrutny pomysł zakopał głęboko, nasze stanowisko wygrało ! Dzisiaj śmie Pan przywoływać możliwość  pozyskiwania środków właśnie na subkonta i z tego zabezpieczyć dzieciom leczenie ? Czy Pan ogólnie jest świadom swoich wypowiedzi w kolejnych dniach , czy jak ta chorągiewka chwieje przechylając w różne, dogodne sobie pozycje ?

Co Pan tam robi na Wiejskiej prócz tego, że oddaje Pan głosy w innych sprawach bez związku z priorytetem, który na Panu spoczywa – nie chroniąc, a poniżając kłamstwem chorych ? Nie to miejsca dla Pana , jak i Posła Libickiego na Wiejskiej …tego dzisiaj nie tylko ja, ale tysiące osób ma pewność . W swoi Oświadczeniu Rodzice , którzy „koczują” w Sejmie przekazali tylko gram dramatów , które na nich ,co dnia spoczywają .

Litości – dla prawej i lewej strony opozycji. Przeforsujcie postulat Rodziców , to nie będzie trudne przy dobrej woli stron. Znamy Ustawy „przemycane” nocą, które powstały w kilka godzin !! Spirala ubóstwa w domach, gdzie zagościła choroba zazębia się – to oczywiste .

Osobiście odniosę się tylko do dzieci z zaburzeniem autyzmu . Mój wnuk 5 lat temu został zdiagnozowany na to zaburzenie . Jeden mały człowiek , walka o Jego umysł trwa od 5 lat .

Walka, to szeroka rehabilitacja, terapie . Państwo ???- trzy godziny w miesiącu daruje zajęcia z logopedą – to wszystko…Nie, przepraszam, jeszcze subwencja na Jego rozwój, która nie trafia do kieszeni moich dzieci, a zasila budżet gminy . Wiele gmin z tych środków buduje drogi , maluje obiekty i diabli wie , co jeszcze . Z tych środków z takiej wysokości szkoła , do której uczęszcza otrzymuje  „drobne” na opłatę nauczyciela, który prowadzi indywidualny tok nauki …może 200, 300 zł, nie wiem…TO JEST WSZYSTKO !!!!!! KTO MA kontrolować przepływ tej kwoty – JA , moje dzieci, czy Państwo. Bardzo proszę, kolejna rezerwa właśnie z tej subwencji na rzecz Rodziców jest na tacy podana !!!!! Nie 4000 zł dla gminy, tylko kwoty rzeczywiste , koszty poniesione, nie fikcja Panie Premierze …środki w żądanej wysokości Przez Rodziców już są !!!

Wspieram moje dzieci, bo to mój obowiązek jako Matki, babci ,…ale ja również proszę Pana w tym pędzie pomocy sama stałam się ZEREM !!!!! – ot tak – bo kwoty zainwestowane w PRYWATNE TERAPIE tylko dlatego, że Państwo nie pomaga pozbyły mnie oszczędności z całego życia , z kredytami, które brałam , które spłacać muszę .I straciłam pracę , bo mnie Pana pomysł prywatyzacji PZU na bruk wywalił. Obecnie jestem jakimś numerem  statystycznym, który posiada PESEL , który może oddać głos w kolejnych wyborach , aby WAM żyło się lepiej…Spadłam tak nisko, bo byłam przekonana o stabilizacji w wolnym kraju, o pewnej posadzie w miejscu pracy , którą mi brutalnie zabrano , o podjęciu swobodnie swojej działalności , której w wielkim tempie świadczyć nie mogę .

Godzina terapii , to kwota 100 zł , tych godzin minimum w miesiącu mój wnuk powinien pobierać około 60.Tyle pobierał przez trzy lata. Kwota 6000 zł  miesięcznie  inwestowana w dziecko plus miliony godzin pracy z nim pozwoliła w jakimś stopniu uwolnić głębokie zaburzenie . Czy to zasługa Państwa Panie DUDA, czy nasza, rodzinna determinacja ?Pan , Panie Premierze nie zaznał takich upokorzeń , jakie spotyka miliony ludzi w tym kraju w różnych obszarach . Pan jest politykiem, a to coś znaczy. Nie w tej, to iw innej Partii Pan podryfuje. Nie wszyscy jednak mają takie ambicje , chcą tylko spokojnie żyć , nic ponadto .

Sprężcie się politycy….BŁAGAMY – cierpienie, ból, trauma ,to dla nas codzienność .

Poprawcie chociaż w ułamku  warunki życia tym , którzy cierpią nie mając środków na zakup zwyczajnego leku przeciwbólowego .I niech nie będzie to gra polityczna, przerzucanie  sprawy tak trudnej w kampaniach wyborczych . To jest protest Rodziców, bez podtekstów politycznych …To błaganie, o zrozumienie, że za oferowanych obecnie już 1000 zł przeżyć , leczyć chorego nie da rady w życiu .

W załączeniu…Św. Rita, od spraw najtrudniejszych .Niech te róże – każda z nich dodaje tony sił …..

1157403_197159167144120_402624860_n

Jeden komentarz


  1. Babciu Kubusia… brawo! podpisuje sie pod Pani słowami. Trzymam kciuki za postulaty rodziców dzieci niepełnosprawnych. Oby starczyło sił!!!!! I oby się nie dali PO – partii szkolonej w socjotechnikach, mających za sobą wszelkie media ogólnodostępne. Dzięki Bogu mamy Yotube i inne niezalezne…

    Pozdrawiam serdecznie!

Comments are closed.