KOCHAM WAS..MÓWIŁAM O TYM? NO TO MÓWIĘ RAZ JESZCZE…
Autyzm , czy kryształowe dziecko ? Czas jakiś temu pisałam już o swoich odczuciach w tym temacie.Zastanawiam się , o co w tym wszystkim chodzi ?
Informacja ze strony : http://integra.boo.pl/dziecinowejery.html
„Dzieci Kryształowe”
„Nieco mniej, przynajmniej w Polsce, mówi się o Dzieciach Kryształowych. Częściowo wynika to zapewne z faktu, że jest to temat nowszy – tak jak i pokolenie Kryształowe, które zaczęło pojawiając się na Ziemi mniej więcej około roku 2000. Również w ich przypadku, nazwę zapożyczono od koloru aury tych dzieci, opalizującej i bogatej w różnobarwne pastelowe odcienie.Kryształowe Dzieci wyróżniają się wśród innych już samym wyglądem, ze względu na swe duże, piękne oczy o głębokim, wręcz hipnotycznym spojrzeniu, zdradzającym mądrość tych dzieci wykraczającą daleko poza ich wiek fizyczny. Mają zupełnie inny temperament niż Dzieci Indygo. Są spokojne, szczęśliwe i wyrozumiałe dla innych. Pod wieloma względami są idealne i to one właśnie stanowią cel, do którego zmierza ludzkość w swoim rozwoju. Ich zadaniem jest wskazywanie kierunku i zachęcanie do tej ewolucji poprzez swoje istnienie.
Jedną z cech charakterystycznych Kryształowych Dzieci jest ich sposób komunikowania się. Są to dzieci obdarzone zdolnościami telepatycznymi, dlatego w wielu przypadkach dość późno zaczynają mówić, czasem dopiero w wieku trzech lub czterech lat. Mimo to, ich rodzice nie narzekają na trudności z porozumiewaniem się z nimi. Przeciwnie, dzięki swym Kryształowym Dzieciom uczą się komunikacji na poziomie umysłu. Do porozumiewania się z otoczeniem, poza telepatią, dzieci te wykorzystują własny „język migowy” i dźwięki (również piosenki).
Niestety, zdarza się, że sposób komunikowania się Kryształowych Dzieci oceniany jest jako nieprawidłowy, co może prowadzić do błędnego zdiagnozowania autyzmu. Nie jest przypadkiem, że odkąd na świat zaczęły przychodzić Kryształowe Dzieci, liczba diagnoz stwierdzających autyzm osiągnęła rekordową wysokość. Choć Kryształowe Dzieci są w oczywisty sposób inne, czy trzeba te różnice uznawać za patologiczne? Różnica między dziećmi autystycznymi a Kryształowymi polega na tym, że te pierwsze żyją w swoim własnym świecie, a ich brak kontaktu z innymi ludźmi wynika z obojętności na możliwość komunikacji. W przypadku Kryształowych Dzieci jest wręcz przeciwnie – ich komunikacja jest najbardziej rozwiniętą formą porozumiewania się, a wysoki poziom ich wrażliwości i życzliwości każe im w naturalny sposób przytulać się do smutnych i nieszczęśliwych osób, żeby podzielić się z nimi swoim darem uzdrawiania. Czy takie zachowanie można nazwać obojętnością na drugiego człowieka i kontakt z nim?
Dokąd zmierzamy
Dzieci Nowej Ery to przyszłość ludzkości. Celem Dzieci Indygo jest zburzenie starych struktur, a zadanie Kryształowych Dzieci polega na wskazaniu końcowego efektu, do którego powinna zmierzać ludzkość w swej ewolucji. Jedne i drugie dysponują olbrzymim zasobem środków potrzebnych do osiągnięcia ich ważnych celów. Są niezwykle twórcze i uzdolnione, zarówno pod względem artystycznym jak i technologicznym. Chcą się dzielić swymi niezwykłymi darami, a ci, którzy zechcą z nich skorzystać, zyskają szansę przyłączenia się do ich misji, bo zjawisko ludzi Indygo/Kryształowych, będąc kolejnym krokiem w ewolucji ludzkości, daje jednocześnie nadzieję, że wszyscy w jakimś stopniu stajemy się bardziej Indygo i Kryształowi”.
Setki lat wstecz Inność postrzegano jako karę dla Rodzin, które sprowadziły na świat dziecko mało doskonałe. Może to złe wróżki??, a może znak od Boga?Wiedza, cywilizacja posunęła się bardzo daleko, a my nadal wiążemy pewne zjawiska jako paranormalne…Jak mam ułożyć w swojej psychice pojęcie, że mój cudowny wnuczek przyszedł na świat, by zbawiać, uzdrawiać innych? Ma autyzm, czy jest dzieckiem kryształowym ? Kto, gdzie i jak diagnozuje, rozpoznaje te różnice? Czy diagnoza postawiona trzy lata temu jest błędna? Boże, wiele bym dała, aby tak było!! Myślę realnie i wiem, że tak nie jest .Dla tysięcy osób jeszcze nadal pojęcie Autyzm, to zupełnie obce słowo. Większość wyobraża sobie , że autyzm, to całkowita izolacja , stan zamknięty. Dzieci niczym przy chorobie sierocej bujają się w jednym rytmie…. Tak może zaczynać się objawianie autyzmu, stan trwać kilka miesięcy …Pełna izolacja Kubusia trwała też kilka miesięcy. Intensywna terapia wyrywa dziecko z tego stanu, choć nie w każdym przypadku tak jest…niestety. Mamy to szczęście, że nam się udaje…gramy postępu , to sukcesy.
Kubuś przez prawie miesiąc był zdrowy. Aplikowany miód Manuka powstrzymuje „ataki” infekcji…, ale zbyt pięknie byłoby, gdyby zdrówko maluszka nie opuściło. Mama Kubusia jest przeziębiona…i bęc, Kubuś się pewnie zaraził. Skoki temperatury nie są sprzyjające dla organizmu, którego odporność jest bardzo niska. Póki , co…to katar i kaszel. Czekamy jak zwykle, co dalej…Ot życie…
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=U2HgnHWzzAQ[/youtube]
Permalink
Duzo zdrówka Kubulkowi zycze! Jutro wraca moja mama, ktora pozyczyla Pani ksiązke ode mnie i mi ja odda i wreszcie ja przeczytam:)
Permalink
Kubusiu
Wracaj szybciutko do zdrówka
przegoń katarek i kaszelek
Pozdrawiam 🙂
Permalink
Niestety kochana Babciu, inność do dziś postrzegana jest jako kara albo złośliwość Absolutu. A jeśli ktoś ma odwagę być inny niż „zdrowa tkanka narodu” to jest sklasyfikowany „temu można nakopać bo odszczepieniec”…