Stoisz nad brzegiem morza. Widzisz horyzont…i  złuda, że tam, gdzie odcina się ogromna woda ponownie jest ląd. To wyobraźnia. Pamięć zaś, to zdolność, dzięki której możesz zobaczyć każdy ułamek sekundy swojego przeszłego życia. Siadasz na ławce.  Zapach kwiatów pieści zmysły węchu. Odtwarzasz sobie najpiękniejsze chwile, w których już trwałeś, przywołujesz czas..Otwierasz szeroko oczy..soczysta zieleń skoszonej trawy tak bardzo Ciebie wycisza…Delikatny powiew wiatru . Oczyma wyobraźni kierujesz myśli do chwil, kiedy byłeś nad lazurowym morzem. Beztroska wolność., daleko od zgiełku cywilizacji. Te chwile są Twoje, i tylko Twoje.

Opalone ciało dodaje pewnej dumy na wieczornych spacerach.. Potem knajpka, zimne piwo z sokiem malinowym..Czujesz, że jesteś atrakcyjny. Uśmiechasz się i widzisz wzrok współbiesiadników .Twoje białe zęby dodają blasku na tle pięknej ,opalonej twarzy. Czujesz dziwną magię chwil, w których trwasz. Były tak piękne, że przywołujesz je kiedy tylko masz na to ochotę…Jeżeli chcesz, możesz powrócić w okres dzieciństwa. Widzisz twarz Matki, która pochyla się nad Tobą , przytula. Szepcze piękne słowa jak bardzo jesteś ważny w jej życiu .Widzisz ojca, który zawsze znalazł czas, aby pobawić się z Tobą. Wspólne wyprawy na ryby, gra w piłkę…wymyślane zabawy.

Twój węch odtwarza zapach świeżego ciasta, które piekła babcia. Kawałek świeżej drożdżówki, szarlotka, sernik. Spokojny, piękny okres dzieciństwa. Było Twoje i tylko Twoje….

Pamiętasz pierwszą miłość….Ania miała piękne blond włosy ułożone w nieładzie loczków. Niebieskie oczy. Czekałeś, kiedy spojrzą w Twoim kierunku, kiedy ten wzrok się spotka. Wyzbyłeś się nieśmiałości. Poszliście na spacer…zerwałeś piękne maki , z trawy uplotłeś wianek. Pozwoliła dotknąć swojej dłoni.Mogłeś przemierzyć z nią tysiąc kilometrów nie czując zmęczenia. Piękne uczucie radości zrodziło szczęście…

Pamiętasz też twarz Twojej Pani z pierwszej klasy.,tekst pierwszego dyktanda i błędy, które popełniłeś. Tysiące pięknych chwil za Tobą, do których sięgasz pamięcią. Smutek, porażki..oddalaj je…Przywołuj tylko radość…bo ją doznałeś. Ona stała się fundamentem do potwierdzania, jak pięknie wygląda Twój świat.

Zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego to wszystko pamiętasz? Skąd ta precyzja w odtwarzaniu informacji ? To Twój mózg jest najpiękniejszym nośnikiem myśli….najbardziej rozbudowanym serwerem, który zapisuje całe Twoje życie. Nigdy nie zresetujesz przeszłości  .Piękny element Twojego ciała…silnik, dzięki któremu funkcjonujesz…

CZY WIESZ CO TO JEST AUTYZM? To  schorzenie mózgu. Nieprawidłowa praca tej pięknej konstrukcji nie pozwala na przeżywanie takich doznań….

Autyści mogą czuć zapach skoszonej trawy…rozkoszować się tym doznaniem…i nagle ten zapach przerodzi się w woń gazu pieprzowego. Rozdrażni, pobudzi…będzie przykry…

Ten piękny kwiat wznoszący swoje płatki ku słońcu w ich oczach stanie się suchym badylem bez wyrazu.

Beztroska zabawa z Ojcem…bieganie za piłką….i przeraźliwy ból łydek spowodowany stresem, który trawi organizm. Upada,  krzyczy, po zabawie …

Twarz Matki była przyjazna. Jest piękna i bezpieczna. Wystarczy chwila i zmieni się w rozmazany obraz bez kształtu, a Jej głos będzie dziwnym bełkotem.

Smak szarlotki, drożdżówki…nagle w kubkach smakowych odczuje smołę, gorycz…

Spokojny sen, a po chwili donośny krzyk. W główce splątane myśli narysowały straszne sceny. Strach spiął każdy mięsień. To bardzo boli. Walka  o przywrócenie równowagi psychicznej, o zwiększanie pozytywnych doznań, o pokonanie chaosu jest trudna. Ten uwięziony mózg AUTYSTY …on żyje chwilą, które też są niepowtarzalne.

Twój syn uwielbia zabawę pięknymi autami…AUTYSTA też..Jednak częściej przytuli złamany patyk , uderzając nim w konstrukcję ogrodzenia wystukuje rytmy…rytmy, które wyciszają jego emocje…

Niekiedy nie chce widzieć promieni słońca..zarzuca na główkę kawałek szmatki i chowa wzrok przed światłem…

Często siada skulony ściskając w rączce malutki kamyszek, kołysze się i w ciszy trwa kilkanaście minut..

Albo zjada z apetytem skórkę chleba..i nie prosi o nic więcej…W trakcie terapii otrzymuje drażetkę…to nagroda za poprawne wykonanie zadania.Wykonuje następne…dla kolejnego malutkiego cukiereczka..tak co dnia..

Życie AUTYSTY to bezustanna nauka ,trening mózgu, żeby pamiętał, wyzbył się lęku, żeby mógł jak Ty za kilkanaście lat siedząc na ławce odtwarzać piękne doznania minionych lat.Piękne bodźce naszego świata są czymś strasznym dla dotkniętych schorzeniem…Dlaczego…tego nie wie nikt. Czy ONI są szczęśliwi ?? Tak- bywają, kiedy w porę ktoś ich wesprze. Ich radość jest inna..Inna jest też radość opiekunów .Każdy gram postępu, to zdobycie kolejnego szczytu. Gdzie jego wierzchołek…nie wiem….Wiem, że każda chwila beztroski dziecka , dorosłego AUTYSTY – to tony szczęścia. Wiesz, że są z nami..słyszą, reagują, kontaktują się. Ich ufność…jest tak czysta , szczera bez granic.

Potrzebują zrozumienia, tolerancji…nade wszystko MIŁOŚCI…żeby nigdy w tym tajemniczym życiu nie odczuli, że są ciężarem dla innych…KOCHA SIĘ CZŁOWIEKA TAKIM, JAKIM JEST…MIŁOŚĆ DANA SŁABSZEMU MA INNY WYMIAR…MIŁOŚĆ ODDANA PRZEZ SŁABSZEGO…TO DAR NAJPIĘKNIEJSZY..

„Życie wtedy ma piękniejszy smak, gdy chcesz komuś dać wszystko, co masz.”

”Napisz na piasku to, co dajesz. Wyryj na skale to,, co otrzymujesz.”

”Życie nie daje nam tego co chcemy, tylko to, co ma dla nas”.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=uPuQAdIV_NM[/youtube]

MOTYLKU – NIKT NIE GWARANTUJE, ŻE BĘDZIE ŁATWO…TO NIC ANIELE…TAK BYĆ MUSI…JESTEŚMY Z TOBĄ I PÓJDZIEMY TWOIM SZLAKIEM TAK DŁUGO, JAK LOS NAM ZLECI…ZDOBĘDZIEMY TEN WIERZCHOŁEK, DOJDZIEMY DO METY…PRZECIEŻ MIŁOŚCI NIKT NAM NIE ZABIERZE…A MIŁOŚĆ ISKIERKO WSZYSTKO ZWYCIĘŻA….ZROZUMIESZ I TO SKARBIE…