[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=3tqDsvdSMlM[/youtube]
Twoja główka Skarbie jest niczym księga zapisana w różnych językach świata. Wypowiadasz słowa, których nie rozumiemy. Ty wiesz, znasz swój przekaz, potrzeby. W tej księdze jest wiele pustych, białych kart. Na nich zapiszemy wiedzę, którą pozyskasz….Teraz zapisujemy tylko linijki…za czas jakiś to już będą wersy…potem zapiszemy stronę. Każda nowa linijka będzie zdaniem, opisem kogoś, czegoś. Przekazem emocji, uczuć, marzeń…tych dużych i tych bardzo malutkich.Te puste, białe kartki tak niewinne i ufne zapełnią się ciągiem Twoich myśli, które dzisiaj jeszcze są mocno splątane. Twój dzisiejszy trud Motylku ma jeden cel…kształtujesz swoją przyszłość. My tylko Ciebie wspieramy. Zbieramy kamienie, głazy tak wielkie niekiedy pilnując, żebyś się nie zranił…
Nie ma skutecznego lekarstwa, które wyzwoliłoby Twoją główkę z kokonu…kokonu, który zagnieździł się nie wiedzieć dlaczego właśnie w tym malutkim móżdżku. Pytaliśmy dlaczego TY …już nie pytamy…
Teraźniejszość Aniołku jest znakiem zapytania dla Ciebie, dla Nas. Wiesz…tak dużo ludzi – dorosłych , dzieci idzie równie ciemnymi zakamarkami. Chłopczyk, który leży w łóżeczku , nie może się sam przemieścić…dni i noce rozróżnia tylko tym , co przemyka przez okno do jego pokoiku.Leży niekiedy pokornie kilkanaście, kilkadzieści lat. U Jego boku też jest Mamusia, Tatuś…Nie może wypowiedzieć żadnego słówka, tylko Jego oczki patrzą, a główka przetwarza informacje.On nie zna innego życia i cieszy się tym, w którym jest..Malutki jesteś Aniołku, droga długa przed Tobą. Teraz trwa walka o kolejne Twoje dni, lata.
Poddajesz się terapiom z ogromną pokorą i pewnie sam nie wiesz, że to nie jest łatwe. I Ty nie znasz innego życia.Skarbie…my widzimy Twoje sukcesy .Zbierasz już plony swojej pracy…Twoje ataki , napady histerii pojawiają się coraz rzadziej.Komunikacja z Tobą jest coraz lżejsza..TY zaczynasz rozumieć nas, my rozumiemy Ciebie ..słowa, gesty..
Kolorujesz, rysujesz…ROZUMIESZ coraz więcej. Pamiętasz !!! Jeszcze kilka miesięcy wstecz pozyskaną wiedzę chowałeś w tej malutkiej główce. Nie chciałeś jej odtwarzać, kiedy prosiliśmy.Teraz otwierasz ten kuferek ,i w chwilach, kiedy masz ochotę jesteś tylko z nami..Kruszynko …to Twój trud…trud nade wszystko Mamusi, która precyzyjnie planuje każdy Twój dzień.To trud Tatusia, który Was wspiera . Przed nami wiosna. Nabierzesz nowych sił jak te roślinki , które sobie spały całą zimę. Teraz budzą się do życia…Budzą się misie i inne zwierzątka, które spały smacznie .TY MOTYLKU, TWOJE postępy, to nasza wiosna.Każde nowe słówko, gest…nowa czynność …to kolejny kwiatek, który pachnie nadzieją. Tak bardzo chcielibyśmy, aby Twój świat był tylko kolorowy…pozbawiony szarych, smutnych barw….Będzie KUBUSIU, bo mocno w to wierzymy!!!!!! Za każdy spokojny dzień dziękuję Bogu, że był. W dni gorsze…proszę Boga, aby się nie powtórzył. Twoja tajemnica …rozszyfrowujemy ją różnymi sposobami…a Ty tak ufnie poddajesz się ku naszej radości.Bądź dzielny maluszku!!!!! Nigdy nie zwątpimy w Twoje sukcesy…NIGDY ISKIERKO…Czekamy na wypełnienie kolejnych pustych stron , które zapełnisz dzięki ciężkiej pracy .Zapiszesz na nich swoje myśli , a one pozostaną w Twojej główce na zawsze.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=U2HgnHWzzAQ[/youtube]
Permalink
A ja dzisiaj nie o Kubusiu, nie o babci chce napisac tylko o wspanialych Rodzicach Kuby,a zwlaszcza o Tatusiu.Mysle,ze Tato Kuby zdal egzamin i w 100% sprawdzil sie jako Tato i Maz.Pracuje,wspiera rodzine,kocha ich,po prostu jest!!!! To naprawde rzadkie w dzisiejszych czasach.Inni tatusiowie i mezowie moga brac z niego przyklad.Jestem pelna podziwu,dlatego dzisiejszy wpis dla Taty Kubusia bo jakos o nim malo we wpisach.Pozdrawiam
Permalink
Ma Pani 100 % RACJI. Zięć jest wspaniałym mężem, ojcem i zięciem.Dziękuję też Bogu, że właśnie takim jest- nie oddalił problemu, nie wycofał się. Jest wręcz pracoholikiem , dba z całych sił o Rodzinę.
Mało we wpisach o nim?? chyba nie…zawsze podkreślam we wpisach Spowiedzi Kubusia…Mamusia, Tatuś..to ONI są najważniejsi, bo dali życie MOTYLKOWI i są z nim cały czas…
Pozdrawiam Pani Leno..
Babcia Kubusia