ANIOŁKI,
Mam do WAS wielką prośbę. Ten BLOG bierze udział w konkursie BLOGA ROKU.
Od 11 .O1.11 odbywa się głosowanie , celem dalszej kwalifikacji – np. przejścia do II etapu.
Jeżeli chciałbyś KOCHANY GOŚCIU, aby BLOG miał szansę –
trzeba wysłać SMS na nr 7122 w treści wpisując A00310
Z jednego telefonu ( jednego numeru) można oddać tylko jeden głos .
To takie DOMINO….na zasadzie” PODAJ DALEJ”…i wysyła SMS kolejna osoba z innego numeru.
CECHY DZIECKA AUTYSTYCZNEGO – naukowo…
Charakterystyczne cechy zespołu autyzmu są następujące: dzieci autystyczne są zamknięte w sobie, nie wykazują zainteresowania innymi osobami, unikają bezpośredniego spojrzenia twarzą w twarz, preferują samotność. Najpoważniejszym wyrazem autyzmu jest całkowita niezdolność tych dzieci do przywiązywania się do innych osób, a także do wzbudzenia u dorosłych spontanicznych objawów afektu. U dzieci autystycznych często występują różne formy autoagresji, jak również gwałtowne objawy protestu na wszelkie zmiany zachodzące w otoczeniu. Dziecko autystyczne wydaje się nie zauważać osób wokół siebie. Może bawić się w sposób stale powtarzający się jakąś zabawką czy przedmiotem. Zabawa taka jest stereotypowa, nie wykazuje żadnych odmian.Dzieci autystyczne żyją w stanie głębokiego lęku, można nawet powiedzieć, że są wystraszone dotkliwie. Lęk ten łagodzą jedynie doraźnie: albo poprzez wybuchy paniki i krzyku, albo przez przyjęcie postawy czynnego odcinania się od otoczenia, przede wszystkim rezygnacji z wszelkiej aktywności spontanicznej. Dzieci autystyczne bywają wyczulone na dźwięki szeleszczące odzwierzęce czy wegetatywne. Chroniczny stan lękowy wyraża się nierzadko stroszeniem włosów. Nasada włosów staje się wtedy nadwrażliwa i dziecko odczuwa czesanie i mycie włosów jako bolesne. Dzieci autystyczne raczej nie płaczą łzami Dziecko autystyczne poruszając się zachowuje element „spętania” ruchowego. Chodzi drobnym krokiem, nie balansując rękami, nie biega w podskokach. Ograniczony jest też zasięg jego przemieszczania się. Kiwa się lub podskakuje, albo obraca się wirując w miejscu. Zrzuca rzeczy z półek i stołów, ale nie odrzuca ich na odległość. Obsesyjnie wprawia przedmioty w ruch wirowy. Kolejne przejawy zahamowania ekspansji przestrzennej, to „ślepe ręce”. Dzieci autystyczne nie używają dotyku do sięgania i poznawania ludzi i rzeczy. Umieją jedynie przestawiać rzeczy z miejsca na miejsce – dlatego bywają mistrzami puzzli i łamigłówek, przy czym nie umieją np. ulepić kulki z plasteliny. Zahamowanie ekspansji wzrokowej jest przez dzieci autystyczne czynnie powodowane: zasłaniają one pole widzenia, poruszając dłonią przed oczami, bądź nie skupiają czynnie wzroku, patrząc „poprzez”. Opisy dziwaczności ich spostrzegania są podobne do opisów spostrzegania osób normalnych po usunięciu wrodzonej zaćmy. Dzieci autystyczne niby patrzą, ale nie widzą. Jest to ślepota korowa, to jest patrzenie, które nie jest rejestrowane przez korę mózgową. Myślenie u dzieci autystycznych na poziomie abstrahowania jest zaburzone lub niepełne, a u niektórych dzieci nie występuje. Stąd nie podejmują one działań naśladowczych, zabaw tematycznych.
Dzieci autystyczne wykazują małe zainteresowanie komunikowaniem się z innymi. Nawet, kiedy dysponują słownictwem, pozwalającym wyrażać własne potrzeby, często robią to tylko wtedy, kiedy zmusza je do tego osoba dorosła.
Samookaleczanie.
Najczęściej spotykanymi formami samookaleczania są: gryzienie rąk, naciskanie palcami oczu, uderzanie głową palcami i uderzanie rękami po uszach. Najczęściej uważa się, że zachowanie takie jest formą zwrócenia na siebie uwagi otoczenia. Inna teoria głosi, że dziecko, sprawiając sobie ból, uspakaja swój umysł, odwraca uwagę od lęku…..
Wyobraź sobie , jak bardzo Bóg Ciebie docenił – dał Tobie w darze ZDROWE dziecko.
Cóż więcej….nie zastanawiasz się nad tym….to takie normalne….
UKOCHAJ je z całych sił za to, że jest….przytul i powiedz kim jest dla CIEBIE…a każdy problem dnia codziennego , mniejszy problem uznasz za błahostkę….NIC PONAD ZDROWIE…TWOJE< MOJE< KAŻDEGO….
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=uPuQAdIV_NM[/youtube]
Wyobraź sobie , jak bardzo Bóg docenił rodziców chorych dzieci….na różne schorzenia.
W odniesieniu do przekazu naukowego…to są rzeczywiste sceny, powtarzają się co dnia….
AUTYZM…to jakby taniec umysłu .Dwa kroki do przodu, krok do tyłu….i odwrotnie.
Po co walczysz , po co terapie….po to, żeby ta muzyka zawsze trwała…żeby ten taniec komórek mózgowych nie zatrzymał się. Żeby Twoje dziecko nie czuło bólu podczas mycia włosów….nie czuło, że bawełniana koszulka jest szorstka.
Uczysz ten mózg poznawania doznań rzeczywistych…nie tych, które chory odczuwa…
Zmysł, dotyk, węch, słuch, wzrok…pojmowanie otoczenia – to układany schemat doznań przez każdego AUTYSTĘ inaczej….
Pisałam wielokrotnie….czy AUTYZM BOLI….tak, bardzo. To świadomość , która jest rozregulowana….i nigdy nie wiesz, jaki będzie kolejny krok w tym dziwnym tańcu…
do przodu, do tyłu…kiwanie się w miejscu….
Póki melodia gra…JEST SZANSA, że usprawnisz ten DAR od BOGA…więc tańczymy i cieszymy się chwilą….krok do przodu jest tym ulubionym…dwa kroki w przód…cudownym…
Krok do tyłu, wycofanie …to tak, jakbyś upadł na parkiecie i szukasz dłoni, która musi Ciebie podnieść….TANIEC KUBUSIA TRWA…..i nie wyłączymy płyty nigdy w życiu….TA SYMFONIA RODZI SIĘ Z NASZYCH SERC >>>>TO NASZA MIŁOŚĆ DO DZIECKA…NASZEGO KUBUSIA…
JEŻELI CHCESZ…POZOSTAW KOMENTARZ…SŁOWO WSPARCIA TAK BARDZO WZMACNIA…NAWET NIE WIESZ JAK…
Permalink
Oj, dobrze wiem, jak bardzo potrzebne jest dobre wzmacniające słowo.
Trzymajcie się ciepło. Życzę wam dużo sił. Dobrze, że piszecie!
Buziaki
Mama innego małego autika