Cytaty z publikacji; źródło Internet
Dzieci z autyzmem mają problemy z komunikacją, zamykają się we własnym wewnętrznym świecie i trudno do nich dotrzeć(..). Należą do nich zachowania agresywne. Napady agresji i negatywne zachowanie jest charakterystyczne u tych dzieci. Ujawnia się ono niespodziewanie, może mieć formę agresji ukierunkowanej na obiekt, osobę lub autoagresji.
Jeżeli osoba autystyczna nie jest w stanie wnioskować na temat stanu umysłu innych to istnieje duże prawdopodobieństwo, że robiąc Ci krzywdę nie zdaje sobie z tego sprawy (tzn. nie zdaje sobie sprawy z tego, że Cię to boli) I zgodnie z tą teorią, gdy Cię atakuje to nie ma żadnych oporów wewnętrznych(..)
Mechanizm neurofizjologiczny agresji
- Mechanizm wzorujący
(wzgórze, podwzgórze, śródmózgowie) gromadzi percepcję bodźców i uczula układy sensoryczne oraz kształtuje czynność aparatu wykonawczego (układ czuciowy i ruchowy)
Agresja i zachowania autodestrukcyjne.
Ostatnią opisaną grupą zachowań charakteryzujących autyzm są zachowania agresywne i autodestrukcyjne. Grupa ta stanowi najbardziej dramatyczne zachowania, jakie stają się udziałem osób z autyzmem. Zachowania stereotypowe (poza szczególnymi przypadkami), nie stanowią zagrożenia dla osób w nie zaangażowanych, natomiast w przypadku zachowań agresywnych i autodestrukcyjnych istnieje realne zagrożenie dla dziecka jak i dla jego otoczenia.
Najczęstszymi przejawami autoagresji są: gryzienie przedramion, uderzanie głową o twarde powierzchnie oraz uderzanie głowy dłońmi lub przy pomocy przedmiotów. Do zachowań agresywnych należą między innymi: uderzanie, rzucanie przedmiotami, gryzienie, szczypanie.. Powodem, dla którego reakcje agresji i autoagresji zostają włączone do repertuaru zachowań osób z autyzmem, jest wzmocnienie, którego dostarczają. Tuż po zachowaniu agresywnym lub autodestrukcyjnym może nastąpić, co przeważnie się dzieje, ucieczka od sytuacji zadaniowej a zachowania niepożądane, o których mowa nabierają funkcji zachowań ucieczkowych. Zachowania agresywne i autoagresywne nie tylko zagrażają zdrowiu i życiu jednostek, ale także negatywnie wpływają na proces edukacyjny.
Motylku mój…precyzyjnie szukałam informacji , żeby usprawiedliwić Twoje ogromne pobudzenie. To steryd – lek, który dostałeś rozchwiał Twoje emocje, pobudził agresję, której nie kontrolujesz…nie wiesz, co się z Tobą dzieje i bronisz się..….Encorton :Działania niepożądane : Choroby psychiczne mogą ulec zaostrzeniu, bóle głowy, nudności, wymioty, bezsenność, zaburzenia psychonerwicowe).
To ANIELE MÓJ przyczyna tych ataków. Wiem, już za kilka dni to okropne lekarstwo, które pomogło Tobie zwalczyć inną, też groźną infekcję zaszkodziło Twojej maleńkiej główce…
Ty nie rozumiesz Skarbie, że obiektem tej agresji jest Twoja MAMUSIA…kochasz ją, przecież wiemy…. Tak mocno zraniłeś Jej twarz… uderzyłeś , gryzłeś, szczypałeś właśnie TWOJEGO ANIOŁA STRÓŻA. Mamusia nie gniewa się o to….tak bardzo Ciebie kocha.
Mamusia wie, że to działanie leku i Twoje schorzenie. Jeszcze kilka dni…Mamusia przetrwa…Ty będziesz zdrowiutki …przytulisz się baaaaardzo mocno i powiesz PRZEPRASZAM…nie wiem za co, ale PRZEPRASZAM….
Motylku, gdybyś wiedział, co zrobiłeś….byłoby Tobie jeszcze bardziej przykro…
Teraz jesteś w tym okropnym świecie AUTYZMU pod opieką najgroźniejszego „ludka” , który steruje tak boleśnie Twój mózg….
Serduszko i mi pęka z niemocy…. też muszę pokornie czekać .Wyciszymy się wszyscy za kilka dni….to krótko…i będzie dobrze…uśmiech pojawi się na Twojej twarzyczce…zapomnimy, KUBUŚ POWRÓCI DO NAS….CZEKAMY SKARBIE…CZEKAMY NA CIEBIE….WRACAJ>>>>
TAK WITAŁEŚ NOWY2011 ROK….PUSZCZAŁEŚ ŚWIATEŁKO DO NIEBA…MOŻE TE ISKIERKI Z TWOIMI , NASZYMI ŻYCZENIAMI JESZCZE NIE DOTARŁY DO ANIOŁKÓW….POCZEKAJMY SKARBIE….TO ŚWIATEŁKO POWRÓCI, CZEKAJMY POKORNIE…
Permalink
dziekuję Pani za piękny wpis na blogu.
Tak to prawda-Krystian jest pięknym dzieckiem.Od malutkiego wyróżniał się wyjątkową urodą.Przepiękny Aniołek …..
Nawet nie kiedy śmialiśmy się że jest to aniołek a zachowuje się jak prawdziwy diabełek.Potem okazało się że jest to autyzm a nie złe zachowanie dziecka.
Zauważyłam zresztą że większość dzieci z autyzmem są po prostu pięknymi dziecmi z jakąś zakletą duszą.Te oczka kiedy patrzą ,przeszywają na wylot…..
Mam na blogu pewnien wiersz….opowiadanie …..kończy się ono tak-może takie bywały przed upadkiem Adama Anioły?
Czasami mam wrażenie że nasze dzieci są po prostu aniołami.
Zapraszam do przeczytania tego wiersza….
oto link;
http://krystianek-autyzm.blog.onet.pl/Zygmunt-Krasinski,2,ID400171964,DA2010-02-09,n
Ps.Marudze troche ,ale u nas też coś ostatnio ciężko.Autyzm ma to do siebie że czasami robi się krok do przodu,człowiek się cieszy a tu zaraz dwa kroki w tył i tak cały czas.jak na tek huśtawce..
Ja tak samo zyczę wam siły cierpliwości no i tych sukcesów dla małego maleństwa.Naprawdę wierzę że skoro Bóg obdarzył nas takimi wyjatkowymi dziecmi ,to miało to jakiś większy sens…cel ….
Permalink
Pokochajciekubusia.. Amazing 🙂
Permalink
Moje dziecko też ma Autyzm . Ma 12 lat . Na początku każdy stawiał na agresję szał amok . Po wielu badaniach okazało się ze syn ma Padaczkę czołowo skroniowa . Także proszę sprawdzić Kubusia . Nasze ataki to szał wielkie oczy amok gryzienie . Trwa 20 minut . Coś w rodzaju egzorcyzmu . Miał eeg i rezonans . Padaczka jak nic .
Permalink
Witam gdzie pani badała dziecko?
Permalink
Kubuś był diagnozowany u kilku specjalistów w Bydgoszczy. Psycholog, neurolog oraz psychiatra. Najważniejszą rolę odegrała Pani Psycholog Błaszczyk Beata, która po kilku wizytach kierunkowała, że to jest AUTYZM. Kuba miał wówczas 2 lata. Wdrożyła natychmiast terapię behawioralną, którą jako jedną z kilku odbywa do dnia dzisiejszego.