O smaku życia

„Wielkiemu muzykowi, który udzielał nauk spragnionym laurów Parnasu, uczyniono następującą uwagę:

- Jakże to możliwe, żeby twoi uczniowie przyswoili cokolwiek z muzyki, skoro twoje lekcje są czysto teoretyczne? Przecież nie dajesz im posłuchać choćby trochę muzyki!

Nauczyciel odpowiedział:

- Nie dlatego uczę muzyki, żeby wyciągano z niej samej tylko przyjemności - ale pożytek. Póki moi uczniowie nie zrozumieją, do czego służy muzyka - a tego można się nauczyć tylko poprzez teorię i ciężkie terminowanie - ograniczą się tylko do jej spożywania, podobnie jak podróżni, grzejący dłonie nad ogniem, którzy zapominają, że może on służyć także do gotowania strawy.

Póki ludzie nie zrozumieją, że nauka i ćwiczenia mają wewnętrzną treść, pozostają na powierzchni pobieranej wiedzy. Są podobni do kogoś, kto wącha owoc, podziwiając jego zapach, a zapomina, że jest do zjedzenia. Dziś wszyscy wąchają i podziwiają smak życia. A jednak umierają z głodu”.

Tyle prawdy w tych kilku zdaniach….tylko praca ze zrozumieniem jej celu z czasem przynosić będzie owoce . Nauka dzieci z AUTYZMEM – to dokładne zrozumienie potrzeby przekazania wiedzy, aby te brakujące fragmenty mózgu zostały wypełnione drobiną informacji, które z czasem pozwolą zrozumieć otoczenie….

Wsłuchuj się ANIELE w każde słowo…ucz się …to TWÓJ klucz do drzwi zdrowego świata….

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=y4aFWFysFTQ[/youtube]