AUTYZM – TAJEMNICA CHOROBY.

CYTATY Z PUBLIKACJI; ŹRÓDŁO – INTERNET

..)Wyodrębnianie grupy dzieci autystycznych, jako osobnej kategorii diagnostycznej, dokonał Leo Kanner w 1943 r.  Pediatra pochodzenia austriackiego od 1938 r. prowadził obserwacje dzieci, które jego zdaniem zachowywały się w bardzo odmienny, trudny do sklasyfikowania i fascynujący sposób. W jednym z artykułów Leo Kanner w 1943 r.  stwierdził „ Nie odkryłem autyzmu. Istniał on już dawniej. Nawet nie musiałam specjalnie zajmować się jego wykryciem.. Chodzi tu o przykład seredypity . Czy wiecie, co to jest serendypityzm ? Otóż pewien Książe nazwiskiem Serendyp jednego dnia odkrył skarb, którego wcale nie szukał. Podobnie ja niczego nie szukałem .Po porostu oglądałem pewną liczbę dzieci, które wywarły na mnie wrażenie z powodu ich cech, jakimi się charakteryzowały i przedstawiłem na ten temat rozważania w artykule w 1943 roku.. Czułem, że dostrzegłem jakąś rzecz wyjątkową „.

Początkowo autyzm dziecięcy był włączony do grupy psychoz dziecięcych. W 1980 r., w kolejnej edycji Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, autyzm został włączony do grupy rozległych całościowych zaburzeń rozwojowych, zgodnie z założeniem przedstawiającym autyzm jako kontinuum. W roku 1987 autyzm został wyodrębniony jako oddzielna kategoria z grupy pozostałych rozległych zaburzeń rozwojowych(..).

Leo Kanner, dokonując pierwszego opisu autyzmu u 11 dzieci, wyróżnił szereg kryterialnych cech dla tego syndromu. Dwiema podstawowymi były:

1)     autystyczna samotność – fundamentalna cecha przejawiająca się niemożnością nawiązania kontaktu z innymi ludźmi, preferowaniem kontaktu z przedmiotami niż z ludźmi.

2)     Pragnienie niezmienności – przejawiające się stereotypiami wokalnymi i ruchowymi, spowodowanymi obsesyjnym lękiem(..)

Do następnych cech kryterialnych zaliczył występowanie „wysepek umiejętności”, które odpowiadając za doskonałą pamięć, odtwarzanie skomplikowanych wzorów, świadczyć mogły o potencjalnych możliwościach intelektualnych tych dzieci. Ich oznaką była również inteligentna fizjonomia dzieci oraz bardzo sprawne posługiwanie się przedmiotami. Jedno z opisanych prze Kannera dzieci, Karol, mając półtora roku, umiał odróżnić 18 utworów symfonicznych i po pierwszych taktach identyfikował kompozytora. Inne dziecko, w wieku 2 lat szybko nauczyło się rozpoznawać olbrzymią liczbę obrazów malarskich w encyklopedii. Kanner odnotował również, iż w grupie tej mowa nie służyła komunikacji interpersonalnej (. .) W 1944 r. Hans Asperger, psychiatra z Wiednia, opublikował artykuł, w którym opisał nastoletnich chłopców z zaburzeniami w relacjach społecznych. Zwrócił uwagę w tej grupie na brak kontaktu wzrokowego, ubogą ekspresję mimiczną i gestykulację oraz występowanie wielu stereotypowych ruchów. Opisywane przez niego osoby wykazywały izolowane obszary (np. rozkładem jazdy pociągów) i dobrą pamięć. Posługiwały się językiem niesłużącym komunikacji, w którym zaburzona była intonacja. Podobnie jak Kenner, Asperger był pod wrażeniem przejawów umiejętności intelektualnych u tych osób, które dotyczyły bardzo wąskich obszarów (..)

Autyzm jako zaburzenie procesów integracji sensorycznej

Już w 1964 r. Bernard Rimland zwrócił uwagę, że symptomy autyzmu mogą być spowodowane trudnościami w nadawaniu znaczeń odbieranych bodźcem sensorycznym. Jego zdaniem dzieci autystyczne są niezdolne do powiązania docierających bodźców z odpowiednimi, zgromadzonymi wcześniej informacjami, co spowodowane jest uszkodzeniem układu siatkowatego pnia mózgu. Koncepcja Rimlanda została w późniejszym czasie poparta badaniami Hashimoto, który uważa, że zmniejszenie obszaru pnia mózgu może być powiązane z utratą materiału komórkowego w móżdżku. McClelland, używając wywołanego słuchowego potencjału pnia mózgu, wykazał u dzieci autystycznych wydłużony czas przewodnictwa centralnego, co jest wskaźnikiem patologii pnia mózgu. W pniu mózgu odbywa się między innymi wstępna selekcja i przetwarzanie bodźców proprioreceptywnych, taktylnych i westybularnych. Przy zaburzeniach integracji sensorycznej mózg nie jest w stanie przetwarzać wpływających impulsów zmysłowych w sposób, który dostarczyłby danej jednostce odpowiednio dokładnej informacji o niej samej i otaczającym ją świecie (. .).

——————————————————————————————————————————————-

Z powyższych informacji jednoznacznie wynika, że AUTYZM występował  kilkaset lat wstecz.

Dzieci autystyczne były postrzegane w sposób bardzo negatywny lub genialny…

Były tajemnicą, która do dnia dzisiejszego nie została odkryta…

Wskazanie, że dopiero w latach 80 grupę chorych na Autyzm sklasyfikowano jako schorzenie inne od dzieci psychicznie chorych dowodzi, że nauka intensywnie koncentruje się na tych przypadkach zaledwie 30 lat. To bardzo krótki okres, aby trafnie dobrać metody leczenia schorzenia. Tożsame sytuacje miały miejsce przy doborze leków, zwalczania takich chorób jak cholera, czarna ospa, tyfus, malaria itd. Świat nauki w tej materii ma dużo do zrobienia.

Zwarzywszy, że każdy przypadek jest inny , bowiem mózgi każdego człowieka są odmienne proces rozpoznania przyczyny pojawienia się AUTYZMU wymaga kolejnych lat .

Dysfunkcje u osób dotkniętych tą chorobą są różne, stanowią zagadkę .

Dlatego pewnie rodzice, osoby bliskie dziecka, u którego postawiono taką diagnozę obracają się wraz z dzieckiem w tym tajemniczym kręgu emocji. Zachowanie autysty  jest nieprzewidywalne . Nie wiadomo ,w którym momencie dziecko , dorosły odbiera nasze bodźce ze zrozumieniem, a kiedy je przetwarza w sobie tylko znany sposób .

Kiedy widzi twarz matki , ojca jako kształtny obraz rodzica, a kiedy ta twarz wydaje się zamazana, wroga, obca. Kiedy słyszy szept, przyjazny dźwięk , a kiedy spokojna melodia kołysanki wydaje się być dźwiękiem startującego odrzutowca. Te nagłe, nieprzewidywalne odbierane bodźce są podłożem do lęku , obaw chorego.

To pewnie tak, jakbyś na romantycznym spacerze usiadł z bliską sobie osobą na ławce w parku, cieszył się z trwania w tej niepowtarzalnej chwili……i ten magiczny nastrój nagle zostanie zakłócony widokiem kilku odurzonych jakimiś środkami osób, które agresywnie szarpią Twoją dziewczynę, demolują ławkę, a Ty dostajesz cios w twarz….Nastrój magii oddala się . Urocza chwila została brutalnie przerwana. Odchodzisz i wiesz, że w to miejsce nie chcesz już przyjść. Twoja podświadomość już zawsze będzie kojarzyła tą ławkę z przykrym doznaniem, a nie romantyczną chwilą.

Trudno…..trzeba pokornie czekać na sukcesy świata nauki. Trzeba wierzyć, że już bliżej niż dalej do odkrycia leku na autyzm. Wierzyć, że maski okrutnego świata zostaną odrzucone i za czas jakiś diagnoza AUTYZM nie będzie bolała….


4 komentarze


  1. Useful blog website, keep me personally through searching it, I am seriously interested to find out another recommendation of it.


  2. You certainly have some agreeable opinions and views. Your blog provides a fresh look at the subject.


  3. I just sent this post to a bunch of my friends as I agree with most of what you’re saying here and the way you’ve presented it is awesome.

Comments are closed.