DEKALOG I TRYPTYK – MATKA Z SYNEM…

1) Nie oglądaj się za siebie, nie rozdrapuj ran przeszłości….ból powraca.

2) Sięgając pamięcią wstecz odtwarzaj chwile, które wskrzeszają radość.

3) Podejmuj każde wyzwanie, które los na Ciebie nakłada.

4) Wierz w sens tych dobrych i tych gorszych dni….to taka przeplatanka emocji każdego człowieka.

5) Wierz w swoje siły, bo je masz…tylko musisz je z siebie wydobyć.

6) Nigdy nie poddawaj się w trudach dnia codziennego, a Twoja wygrana będzie bardziej motywująca do kolejnych starć z życiem.

7) Ciesz się drobiazgami, a świat będzie w Twoich oczach miał zawsze jakiś urok.

8) Oddawaj dobro otrzymane tym, którym może nikt tej dobroci nie okazuje.

9) Graj swoją rolę w życiu najlepiej jak tylko potrafisz….reżyser z czasem doceni Twój trud i obsadzi w scenariuszu  jako najbardziej pozytywnego bohatera tego serialu.

10) Nawet, jeżeli jednego dnia potkniesz się sto razy – wstawaj i idź dalej…każda droga jest wyboista, a jej koniec kończy linia prosta…

To taki dekalog sentencji, które wdrażam w swoje życie od wielu lat. Te słowa wpajałam moim córkom Po latach, kiedy dziewczyny są już kobietami mogę powiedzieć –BOŻE- DZIĘKUJĘ TOBIE , że mam u swojego boku CUDOWNE DZIECI .

Siałam miłość tak , jak potrafiłam- teraz zbieram jej żniwo.

Kocham swoje dzieci przeogromną miłością, kocham swoich zięciów ( obecnego i przyszłego)…KOCHAM PONAD ŻYCIE SWOJEGO WNUSIA, KTÓRY DOTKNIĘTY SCHORZENIEM POTRZEBUJE MIŁOŚCI NAJWIĘCEJ.

Friedrich Rückert

„Możesz nauczyć się od swoich dzieci
o wiele więcej,
aniżeli one nauczą się od ciebie.
Poprzez ciebie poznają świat,
który już przeminął,
ty w nich natomiast odkrywasz świat,
który właśnie się rodzi”.
,,Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że dziecku upośledzonemu umysłowo od najmłodszych lat można pomóc okazując zainteresowanie, poświęcając mu uwagę, śpiewając piosenki, a także rozmową, książkami, grami i zabawkami edukacyjnymi. Dziecko łatwiej rozwinie swoje możliwości w otoczeniu wszechstronnie stymulującym, w którym się go słucha, rozmawia z nim i zadaje mu pytania”.

TRYPTYK –


MIŁOŚĆ MATKI DO SYNA…

KLIKAJ NA ZDJĘCIA…ZOBACZYSZ TĄ WIĘŹ.

KUBUŚ NA CHWILĘ WYŁĄCZYŁ SIĘ, WSZEDŁ W SWÓJ AUTYSTYCZNY ŚWIAT…

PRZY NIM JEGO ANIOŁ STRÓŻ – MAMA, KTÓRA MIŁOŚCIĄ WYPROWADZA MOTYLKA Z TEGO PRZYKREGO STANU…

JEST JUŻ LEPIEJ…KUBUŚ POWRACA ZE SWOJEJ TAJEMNICZEJ PODRÓŻY …MOŻNA POCZUĆ ULGĘ, TAKI BŁOGI STAN…

SĄ PONOWNIE RAZEM…TEJ WIĘZI NIKT I NIC NIE ZBURZY…

Jeden komentarz


  1. I kolejne Pani słowa które trafiają w sam środek mojego serca…. dziękuję Pani Małgosiu po stokroć dziękuję! A zdjęcia Kubusia z jego Aniołem Stróżem… PIĘKNE…. Juz teraz wiem po kim Kubuś ma takie piękne oczy :)) Po swoim Aniele :)) Ucałowania ogromne dla dzielnego ślicznego Kubusia i dla jego dzielnej pięknej Mamy. JESTEŚMY Z WAMI CO DNIA!! Mamy nadzieję że to czujecie…

Comments are closed.