Usiądźcie dzieci wygodnie w kręgu ,wokół kominka.
Opowiem Wam historię , która od lat jest niezwykła.
Tam, w baśniowej krainie mieszka starzec Kochany.
Chociaż Jego nie widać, on ciągle jest z nami.
Ma długą brodę , siwe włosy spadają na ramiona.
Strój Jego śliczny , czapka ogromna i szata cała czerwona.
Czy wiesz o kim czytam mała dziecinko?
O Świętym Mikołaju !!!
Kiedy listki z drzew opadną , robi się szaro i smutno.
Znak to dla Starca , że czas już przykryć przyrodę pierzynką pulchną.
Wnet z nieba spadną bielutkie płatki , śnieżek otuli drzewka.
Siwiutki Dziadek weźmie swą mapę , sprawdzi , gdzie malec mieszka.
Przez cały rok , kiedy Wy się bawicie Święty czyta listy od dzieci .
Wszystkie uważnie, w wielkim skupieniu nocą, gdy gwiazdka świeci.
Jaś prosił o grę i puzzli dużo , Franio o klocki lego.
Majka chciałaby lalkę dostać…prezent jest dla każdego.
Robi paczuszki, do worka chowa , imiona dzieci pisze,
by w noc grudniową w podróż wyruszyć , niebiańską przerwać ciszę.
Mikołaj jedzie na wielkich saniach , przez chmurki się przemieszcza .
A sanie ciągną renifery , takie duże zwierzęta .
To Przyjaciele Starca pracują w tym dniu Waszego Święta.
Wszystkie dzieci na całym świecie na prezent swój czekają.
Dziadek nie może zapomnieć o żadnym dziecku w dużym i małym kraju…
Spójrzcie dziecinki na iskry śliczne , które „skaczą” w kominku .
Przypomnij sobie Zuziu, Stefanku o każdym dobrym uczynku .
Czy pomagałeś Mamusi swojej sprzątnąć po obiadku?
Umyłeś rączki, kiedy prosiła , bo były brudne od piasku?
Może kocykiem ją okryłeś, bo była bardzo zmęczona ,
potem cichutko się bawiłeś tak, jak powinien przedszkolak..
Wiesz skąd pytanie i dlaczego ?? Odpowiem Tobie na nie..
Mikołaj Święty , tam wysoko ma takie okno w Niebie ..
Spogląda z góry , czy dzieci grzeczne …widzi Was Wszystkie…też Ciebie!
Bardzo się cieszy dobrym uczynkiem , który innym dajecie .
Płacze też łzami swymi Świętymi widząc niegrzeczne dziecię..
Na tarczy zegara wskazówka powoli, co dnia swój krąg zatacza.
Mija sekunda, minuta, godzina…już wkrótce nastanie ta data..
Szóstego grudnia , kiedy wstaniecie ze swoich ciepłych łóżeczek,
W butkach czyściutkich , albo gdzie indziej prezencik swój znajdziecie.
Święty Mikołaj w tę noc magiczną w każdym domku zawita.
Wrzuci podarki przez okno, komin- cichutko, a potem znika.
Siarczysty mróz i śniegu góry , On mknie na srebrnych saniach.
Nie może spóźnić się do nikogo, podarki są do rozdania.
I Ty malutki mój czytelniku, który tej opowieści słuchasz,
powiedz cichutko , albo narysuj jakiego prezentu szukasz.
Czekaj cierpliwie, bądź bardzo grzeczny , wypatruj gwiazdki na Niebie.
Już tylko chwilka, jeszcze troszeczkę – Mikołaj do Ciebie przyjedzie.
A potem machaj rączkami swymi i dziękuj Mikołajowi.
Starzec zobaczy uśmiech na buźce – Kocham Cię dziecinko, wypowie.
My też kochamy Naszego Dziadka , bo troszczy się o dzieci.
Niech ta historia toczy się dalej , w świat radość hen poleci. AutorM.Klemczak.
Wszystkim DZIECIOM życzę , aby każdy znalazł w buciku podarunek od Św. Mikołaja
Wasza Babcia Gosia .
Kubuś z Klaudynką wczoraj „czyścili buty „- Klaudii, Kubusia, nawet Rodziców , żeby Mikołaj nie pominął ich w tej wędrówce , pozostawił upominki . Moje CUDOWNE WNUKI ,,,,
Babcia pewnie „niegrzeczna” była -od kilku dni leży i zmaga się z jakimś „paskudztwem”. Nie mogę pojechać do dzieciaczków ,nie zobaczę tej szczerej, niezwykłej dziecinnej radości , kiedy będą szukały butków ,znajdą je …i zobaczą łakocie , drobne prezenty od Mikołaja.