12 lipca 2013 r . Sejm uchwalił Kartę Praw Osób z Autyzmem- poniżej link do artykułu:
Źródło : http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sejm-uchwalil-karte-praw-osob-z-autyzmem/f26ey
Czytamy , iż decydenci uznali autyzm za zaburzenie tajemnicze , jakie dysfunkcje powoduje.
Karta „ POWINNA „ gwarantować osobom dotkniętym zaburzeniem wiele praw. POWINNA , czy zapewni – to już kolejna tajemnica .Ile czasu zajmowało sporządzenie Posłom tego dokumentu, jak podchodzili do tematu trudnego, bolesnego przybliża doskonale felieton przytoczony na stronie ‘ SYNAPSIS „
http://www.synapsis.waw.pl/index.php/aktualnosci/866-uchwalona-karta-praw-osob-z-autyzmem
Cyt. z ww. przekazu : Od momentu zebrania podpisów i złożenia projektu Uchwały w tej kadencji do Laski Marszałkowskiej w maju 2012 do pierwszego czytania upłynął prawie rok, co było spowodowane tym, że zarówno sejmowa komisja zdrowia, jak i sprawiedliwości i praw człowieka do których skierowano projekt, nie żywiły entuzjazmu do zajęcia się tą sprawą. W końcu projektem zajęła się powołana przez komisję zdrowia podkomisja nadzwyczajna ds. uchwalenia: Karty Praw Osób z Autyzmem. Z początku karta spotkała się z krytyką ze strony przedstawicieli różnych ministerstw, a przede wszystkim ze strony Biura Analiz Sejmowych. Uważano, że karta jest niepotrzebna, gdyż osoby z autyzmem są grupą osób niepełnosprawnych, o potrzeby i prawa osób niepełnosprawnych są już zapisane w wielu aktach prawnych a także innych kartach (np. Karta Praw Osób Niepełnosprawnych) i konwencjach (np. Konwencja ONZ o Prawach Osób Niepełnosprawnych). Jednak po dyskusjach większość dała się przekonać, że karta, jako że zwraca uwagę na specyficzne potrzeby osób z autyzmem (a specyfika autyzmu nie jest obecna w innych prawach, kartach czy konwencjach) jest potrzebna i ostatecznie strona rządowa poparła uchwałę i uchwała została – po poprawkach – przegłosowana zarówno przez komisję nadzwyczajną (22.05.2013 r.), jak i potem, łącznie, przez komisje zdrowia oraz komisję sprawiedliwości i praw człowieka (13.06.2013 r.). Sejmowe Biuro Legislacyjne – z trudnych do zidentyfikowania powodów – do końca było przeciwnikiem Uchwały – ale – na szczęście – jego głos miał charakter jedynie doradczy. Ważnym argumentem było też to, że Kartę od początku popierał Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, będący jednocześnie – jako senator – członkiem Parlamentarnej Grupy ds. Autyzmu.”
W jaki sposób odbierać zachowanie ludzi, którzy koordynują naszym krajem z racji zajmowanych stanowisk ? Karta, która faktycznie nie jest aktem prawnym , który nakazuje do bezwzględnego przestrzegania zapisanych, gwarantowanych praw wzbudzała kontrowersje, wątpliwości – PO CO , DLACZEGO – ONI ( osoby z autyzmem ) MAJĄ GWARANCJE SWOICH PRAW WOBEC INNYCH AKTÓW PRAWNYCH .
W życiu nie pojmę obecnego toku myślenia ludzi, którzy pozyskali władzę . Właśnie w takich sytuacjach wielu z nich okazuje oblicze pozbawione wszelkich wartości moralnych .Człowiek zdrowy, chory – to numer statystyczny, obywatel kraju . Jaki los każdego z nas??, a to już inny temat . Zdrowy , silny przemknie przez życie swobodnie . Słaby, ułomny ..ma Rodzinę, bliskich, niech wspierają, troszczą się , pomagają. Tylko jak , którędy pójść, kto poprowadzi ? Szukaj człowieku tej pomocy samodzielnie, pukaj do drzwi , a kiedy trzasną nimi, podejdź do kolejnych ..Często zastanawiam się ile dzieciaczków nie zostało do tej pory zdiagnozowanych, kiedy to nastąpi?
Niepokojące objawy , które zauważają Rodzice – pierwsi diagności zostają ignorowane przez lekarzy pierwszego kontaktu, specjalistów…Czas tyka , dziecko mogłoby już zostać objęte pomocą, wspierane terapiami .Oddalam myśl, pytanie- co byłoby dzisiaj z Kubusiem, gdyby w odpowiednim momencie nie został zdiagnozowany…Byłby odizolowanym od rzeczywistości chłopczykiem, nie rozumiałby , nie okazywał emocji, nie mówił prostych, pięknych słów – MAMA, TATA ..Nie wiedziałby, kim są Rodzice, bliscy.Pobudzony , agresywny bez swojej winy , bądź totalnie obojętny, cichy. Kubuś dostał szansę – diagnoza zapadła poprawnie, w odpowiednim czasie . Przeogromny trud w kształtowaniu umysłu wyrwał Motylka z krainy autyzmu w wielu obszarach. Wiem, że ślady zaburzenia będą w nim wiele lat, wiem, że ta walka o fragmenty rozrzuconych komórek będzie trwała czas nieokreślony . TRUDNO , tak się stało …Kubuś jest naszym cudownym dzieckiem w Rodzinie , kochanym wtedy, teraz, zawsze !! Wierzę w dalsze sukcesy maluszka tak bardzo.
NIE WIERZĘ, że zapewnienia zapisane na Karcie Praw Osób z Autyzmem będą spełniane .
Suche zapisy bez pokrycia…Już dawno gwarantowano w wielu aktach prawnych przywileje dla grup dzieci, osób dorosłych zaburzonych, chorych. Nie realizuje się niestety tych przepisów. Nie znam przypadku , kiedy dobrowolnie ktoś z racji przywilejów należnych Rodzicom zapytał Matkę, Ojca ot tak, z siebie, jak sobie radzi , czy potrzebuje pomocy ? Pomocy szukają sami pozyskując w różny sposób środki na leczenie bliskich, kochanych osób . Nie- nie nakręcam się wobec stanu , który trwa od lat , bo sama osłabię się jeszcze bardziej . Czekam na dzień, kiedy w tym kraju nastanie normalność. Kiedy, czy nastanie…tego nie wiem!!
Róbmy swoje, co nam serce i umysł dyktuje , ratujmy dzieci, bliskich wspierając się choćby słowem .Razem w tej niepojętej przestrzeni, którą nam decydenci fundują …zawsze lżej.
KUBUTKU, choćbym miała właśnie tak wyglądać, w łatanej odzieży , skromnie, biednie…zabezpieczenie Twoich potrzeb jest NAJWAŻNIEJSZE…Kocham Ciebie Słonko tak bardzo ..
PS. Komentowanie jest już aktywne..jak długo, nie wiem…do kolejnego „rozboju” hakerów…
Permalink
Tak Gosiu mamy kolejną Kartę oprócz Karty Praw Człowieka , Karty Pacjenta, Chorego, Zdrowego, Uzależnionego i kogo tam jeszcze chcemy. To jest takie mydlenie oczu, uspokajanie, robienie wrażania, że ktoś się tym interesuje i mu zależny- cóż wybory niedaleko, trzeba sobie wizerunek poprawić.
Pozdrawiam
Permalink
Babciu Gosiu… ujęłaś to jak zwykle celnie…