DZIĘKUJĘ !JESTEM WZRUSZONA..

  Całym sercem dziękuję Wam za przepiękne recenzje mojej książki. Spływały na mojego e-maile cudowne słowa, które tak bardzo mnie podniosły na duchu.Wasza reakcja, chęć pomocy w jej promocji obudziła nadzieję, że za czas jakiś zbyt będzie możliwy .Powróciła wiara, że słowa zawarte na kartach książki mogą zainteresować, wzruszyć….

Boże, co ja bym bez Was moje Anioły zrobiła..Dziękuję…to zbyt skromne słowo!! Jesteście KOCHANI !!!

Wszystkie słowa recenzji są dla mnie wyjątkowe…jedyne, szczere.

Wasze słowa są ponad wszystko…” Babcia” uśmiechnęła się od czasu jakiegoś  i wzruszyła tak bardzo..Przytoczę tylko dwa z licznych e-maili, komentarzy …Ewunia, Kasiu – WSZYSTKIM  ogromnie dziękuję !!!.

„Książka pani Małgorzaty Klemczak ( dla mnie i dla mojego dziecka oraz dla mojej niepełnosprawnej siostrzenicy Zuzi po prostu babci Gosi ) odegrała ogromną rolę w moim życiu.
Pozwoliła na postawienie wstępnej, domowej diagnozy mojemu synowi, a obszerne jej fragmenty czytane na głos gdzie się dało i kiedy się dało, uświadomiły mojemu nieprzekonanemu mężowi, że Piotruś ma jednak autyzm i musimy szukać pomocy u specjalistów.
To opowieść nie tylko o autyzmie, ale też o wielkiej sile miłości babci do zamkniętego w swoim świecie wnuka. To także wołanie w imieniu „innych dzieci” o zrozumienie i tolerancję.
Poruszająca jest zwłaszcza narracja książki. Głos zabiera w niej nie tylko babcia Gosia, ale także jej milczący wtedy jeszcze wnuk. Napisane w jego imieniu przez panią Małgosię listy adresowane: do Boga, mamy, ludzi nie pozostawiają żadnego czytelnika obojętnym.
Pani Małgorzata Klemczak zebrała swoje blogowe zapiski, pozyskała niezbędne fundusze, znalazła wydawcę, by pomóc Kubusiowi. To książka – cegiełka. Każda złotówka z jej sprzedaży przeznaczona jest na rehabilitację wnuka, by nasz świat stał się jego światem. Pomimo to, zdarza się, że ANIOŁ GOSIA wysyła swoją książkę jakiejś zatroskanej, biedniejszej mamie za darmo.
Chciałabym, by książka babci Gosi była lekturą obowiązkową dla pedagogów, psychologów, duchownych, lekarzy, pracowników socjalnych i by powstała jej druga, bardziej optymistyczna część…
A tak prywatnie, zazdrościmy wraz z moim synem Kubusiowi takiej babci… Babci, która stanęła na wysokości zadania gdy było trzeba i nie pozwoliła autyzmowi odebrać sobie wnuka.

Ps. A może tak audiobook? Wielu woli słuchać, niż czytać.”  

ciup powtórzę moja treść, mam nadzieje że będzie mi to wybaczone :)

Całym sercem polecam książkę Małgorzaty Klemczak – „Autyzm, chaotyczny taniec umysłu. Pamiętnik babci Kubusia”!
Ta książka przeznaczona jest dla osób wrażliwych i tych mniej. Jestem przekonana, że pobudzi Twój umysł do innego, lepszego myślenia o życiu i ludziach, doceniając to co masz i co widzisz. Jeśli widzisz tylko siebie i nic wokół, zaczniesz zauważać rzeczy, które były ci do tej pory obojętne… Jeśli jesteś nietolerancyjny wobec „inności”, to słowo i myślenie zniknie na zawsze z Twojego życiorysu. To także książka dla osób które 1 raz w życiu spotkały się ze słowem AUTYZM. Przyznam że w trakcie czytania wylałam morze łez, jest tak prawdziwa i tak wzruszająca!

Kochana autorko i babciu wszystkich dzieci.. dziękuje jeszcze raz za przesyłkę z dedykacją. Choć sama kochana masz wnuczka potrzebującego, to nie potrafisz przejść obojętnie koło innych chorych dzieci. Jestem zaszczycona tym, że spotykam na swojej drodze tak WIELKIE serca i wspaniałe osoby!!

<3 kochamy Cie Babciu Gosiu – najserdeczniejsza… istotko pod słońcem !

No i jak tutaj łzy nie uronić????  Ogromnie dziękuję !!!.

Jeden komentarz


  1. Życzę by książka dotarła do wielu ludzi i zapracowała na terapię dla Kuby. Buziaki

Comments are closed.