ZAPIS NA JEDNEJ Z KART KSIĄŻKI ” AUTYZM CHAOTYCZNY TANIEC UMYSŁU”
„Dziecko jest zawsze darem”.
Był wrzesień 2006 roku. Do pięknego, tęczowego pokoju w niebie wszedł Anioł. Rozejrzał się wokół. Dziesiątki małych Aniołków bawiło się tak beztrosko. Podszedł do jednego z nich, objął białymi skrzydłami, tuląc niósł do pokoju, w którym siedział w ogromnym skupieniu Bóg. Anioł podprowadził chłopca do Pana. Oddalił się. Bóg posadził dzieciątko na kolana i rzekł: Aniołku, zbliża się czas rozstania z braćmi-aniołkami. Jak wiesz, co dnia tysiące twoich braci posyłam na Ziemię. Tam czekają na Was Rodzice. Przez dziewięć miesięcy oczekują na twoje przywitanie mamusia, tatuś, bliscy. Do tej pory tylko wyobrażali sobie ciebie. Słyszeli bicie twojego serduszka, widzieli zarys ciałka. Oglądali zdjęcia pod serduszkiem mamusi. Teraz ujrzą synka takim, jakim jest. Już czas. Chłopczyku, zsyłam ciebie na inną planetę i powierzam specjalne zadanie. To będzie bardzo trudne zadanie dla ciebie, dla twoich bliskich. Z takim wyzwaniem wysyłam na ziemię dużo aniołów i nie pytaj mnie dlaczego. Nie bój się maleńki swojej przyszłości. Przekazuję ciebie rodzicom w darze. Przekazuję pod opiekę i naznaczam jako dziecko specjalnej troski. Twoją główkę otulam tajemnicą, którą ujawnisz dopiero po dwóch latach życia. Te pierwsze dwa latka będziesz wyjątkowo grzecznym dzieckiem. Będziesz czerpał dobro i oddawał je podwójnie. Za jeden uścisk oddasz trzy uściski, za jeden uśmiech bliskich będziesz się głośno śmiał kilka minut. Tak rozbawisz tych, którzy będą przy tobie. Te dwa latka — to twoje pierwsze, wielkie zadanie. Będziesz zdobywał miłość. Nikt nie przejdzie obok ciebie bez zachwytu Twoją pogodą ducha, szczerą, dziecinną radością. A kiedy żar Miłości rozpali się tak bardzo, bardzo mocno… Objawisz tajemnicę, którą ciebie naznaczam. Oddaję ciebie pod opiekę, jako istotkę mało doskonałą. Swoją tajemnicę ujawnisz dyskretnie. Kiedy skończysz dwa latka twój rozwój, który pozyskałeś zacznie się cofać. Stopniowo zaczniesz się oddalać od mamusi, tatusia. Będziesz zapominał tego, czego się nauczyłeś. Twoi rodzice nie pojmą, że się zmieniasz. Ten cykl potrwa kilka miesięcy. To będzie bardzo trudne, ale ty już tego nie będziesz rozumiał. Twój mózg, aniołku, zabiorę z niego kilka fragmentów, które rozregulują cały tryb życia. To będzie wyzwanie dla twoich bliskich, najtrudniejszy egzamin w życiu. Będę czuwał nad wami. Dam siły i oświetlę drogę, którą pójdziecie. Nie pozwolę, by ktokolwiek upadł. Ani ty, ani twoi bliscy… Dam twojej mamusi, tatusiowi tyle sił, żeby poradzili sobie w najtrudniejszych chwilach swojego życia. Te sceny będą bolały. Ty niczego nie będziesz rozumiał. Rodzice zrozumieją wszystko. Walka o ciebie będzie bardzo ciężka. Synku sprawisz, że twoi rodzice będą co dnia uczyli się pokory, cierpliwości. Wyleją morze łez, ale nie utoną, bo będę przy was. Przyjdzie taki dzień, kiedy twoja maleńka rączka pierwszy raz uderzy w twarz mamusię, kiedy twoja nóżka kopnie tatusia. Tak nie wolno się zachowywać, to bardzo niegrzecznie. Tajemnica, którą tobie daję jest trudna. Będziesz czynił wbrew sobie. Nie będziesz wiedział, że sprawiasz ogromny ból bliskim. Twoja główka tego nie pojmie. Mamusi serce przepełnię niezwykłą miłością. Ona zawsze wybaczy twoje zachowanie. Otrze łzy w ukryciu przed tobą, żebyś nie widział, jak płacze. Uczesze pokornie potargane włosy, które jej wyrywałeś. Ukryje podrapaną twarz, zasinione oko. Będzie miała siły, żeby się uśmiechać do każdego. Rodzice podołają tym problemom, bo nie będą sami. Obok was ułożę dłonie i serca, które będą wspierały. Czeka was trudny czas, wiem. Ty wiedz, aniołku, że tak wła217 śnie układam świat. Dobro to miłość, która pokona wszystko. Miłości nie zabraknie wśród bliskich, zadbam o to. Nie mogę zdradzić więcej chwil twojego życia. Na koniec tylko powiem, że to wszystko ma swój sens. W chwilach bardzo trudnych wołaj mnie głośno. Wołaj modlitwą wraz z bliskimi. Przyjdę i pomogę. Zamienię smutek w radość. Po to jestem. Czas na ciebie, synku. Zbliża się 7 rano. Mamusia i tatuś czekają, czekają bliscy. Szczęśliwej podróży, bądź dzielny. Anioł już uchylił drzwi do twojego świata, świata zdrowego. Po wyjściu chłopca z pokoju cichutko wyszeptał. Ta tajemnica dziecinko, która ujawni się po dwóch latach, to autyzm…”
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=TRl2Xb-0Gs4[/youtube]
SKARBIE…UBRANI W PŁASZCZ POKORY CZEKAMY UFNIE NA TWOJE KOLEJNE WYGRANE W TEJ DZIWNEJ , TAJEMNICZEJ WALCE O TWÓJ PIĘKNY UMYSŁ…WYGRAMY MALUSZKU, TO JASNE..DATY NIE ZNAMY. TO NIC. WSZAK KAŻDY DZIEŃ JEST INNY..SPÓJRZ ANIOŁKU..WIOSNA PRZYSZŁA..OPOWIEM TOBIE O PIĘKNYM , NASZYM ŚWIECIE. POKAŻĘ BIEDRONKĘ, KWIATY..OPOWIEM TOBIE DUŻO O WSZYSTKIM..WIESZ. A TY ZAPAMIĘTASZ I KIEDYŚ, JAK BĘDĘ STARUSZKĄ TY UJMIESZ MOJĄ POMARSZCZONĄ DŁOŃ I POPROWADZISZ MNIE ALEJKAMI ŻYCIA. TAK BĘDZIE MOTYLKU…WIERZĘ W TO…
Poniżej reportaż – audycja radiowa z udziałem Kubusia, Jego Rodziców, mój przekaz słowny .TO BYŁA TRUDNA ROZMOWA.EMOCJONALNIE TRUDNA.
Kliknij na linka poniżej, nagranie jest do odsłuchania na stronie radiowej .
Polskie Radio http://www.polskieradio.pl/80/998/Artykul/533212,Babcia-Gosia-pisze-bloga-Marta-Rebzda
Czas na rozmowę – Świat za szkłem – rzecz o autyzmie cz.2 W tym reportażu radiowym emitowanym przez http://www.polskalive.pl przedstawiłam dzięki uprzejmości stacji kilka słów o naszych troskach. W pliku , w 8 minucie i 36 sek. ks. dr Grzegorz Kudlak po uprzednich ustaleniach podjął ze mną rozmowę poprzez kontakt telefoniczny …I tak sobie „KRZYCZĘ” RATUNKU wobec INNYCH …nie tylko mojego Kubusia…
Permalink
Wszystko ma swój sens… teraz tego nie pojmujemy bo widzimy fragment całości …ale przyjdzie czas , chwila kiedy ukażę sie cała prawda… i ja wiem ze walka bedzie wygrana bo walczy sie miłością …. Kubusiu dzieki Tobie i Twoim bliskim coraz wiecej ludzi wie co to za choroba -autyzm. Przytulam Cie mocno….