W NAWIĄZANIU DO NOTKI Z DNIA WCZORAJSZEGO . POTWIERDZAM..JESTEM NADAL WKURZONA..BARDZO WKURZONA .ZŁÓŻ DONIESIENIE SZPIEGU DO MSWIA, ŻE DZIECKO NAD MORZE ZABRAŁAM, ŻE TWOJE SŁOŃCE NAD NIM ŚWIECIŁO I ODDYCHAŁ POWIETRZEM… NIĘ „PĘKAJ” PISZ, PAPIER WSZYSTKO PRZYJMIE. JESZCZE DODAJ, ŻE MA BLUZECZKĘ ZE SWOIM IMIENIEM , OKULARY ZA ZŁOTÓWKĘ I DEPCZE BEZPRAWNIE PIASEK , KTÓRY TWOJE MORZE NA BRZEG TWÓJ WYRZUCIŁ ..
Z całego serca dziękuję Wszystkim za słowa wsparcia , za komentarze, e-maile. To naprawdę tak wiele znaczy. Wiem, że sama sobie z tym oszczerstwem poradzę i obronię swoje racje. Boli mnie tylko, że ktoś śmiał pójść tak daleko i naruszył spokój moich dzieci poniżając tym samym mojego cudownego wnuka . W kraju, gdzie system opieki zdrowotnej jest wręcz upodleniem wobec osób chorych funkcjonują bzdurne przepisy , za który konsekwencje ponosi wprost szary obywatel.Zamykane placówek służby zdrowia, ludzie po kilkanaście godzin czekają w bólach w izbach przyjęć.Konsultacja ze specjalistą w publicznej placówce oparta na scenach z głębokiej komuny. Kolejki do zapisania ciągną się kilometrami. Chorzy, zmęczeni ludzie stoją po kilka dni na zmianę z członkami rodziny , żeby zapisać się na zabiegi planowane ortopedyczne, okulistyczne, kardiologiczne itd. Super , jestem już przy rejestracji w trzeciej dobie stania w kolejce . Termin zabiegu – maj 2017 rok . Dziękuję , odchodzi i czeka lat 5 na operację zaćmy, endoprotezy . Do tego czasu może stracić całkiem wzrok, w chorej nodze pojawi się stan zapalny , może amputacja będzie rozwiązaniem?? Odstawiane leki z dnia na dzień pacjentom, którzy tylko dzięki nim funkcjonują, żyją w swoim cierpieniu . Odstawione, bo Pani Ziuta przegapiła termin o dofinansowanie dla szpitala, a Pan Jan w NFZ odpowiedzialny za reglamentację leków ma tyle spraw, i coś przeoczył. Szpitale zadłużone, bo przyjęli więcej pacjentów od normy wyznaczonej przez NFZ . Rodzi się pytanie – czy szpital jest hotelem, czy placówką ratującą ludzkie życie. Jakie nad wykonania, jaka rezerwacja?Chory potrzebuje pomocy i idzie po nią do placówki w tym celu powołanej. Ma iść do marketu, księgarni, żeby jemu ktoś ulżył w cierpieniu ? Na stoisku z trampkami zrobił USG, REZONANS, żeby zdiagnozować, co jemu jest . To się w głowie nie mieści. Brakuje środków. Pani z Bydgoszczy , może w Krośnie ktoś przyjmie, proszę próbować.. Pacjent po operacji raka złośliwego osłabiony idzie po kolejną dawkę chemii. Przepraszamy, nie ma …Trzeba poczekać. To nic, że komórki rakowe sieją spustoszenie, to nic, że za kilka dni już sam nie podejdzie , bo będzie za słaby . Nie mamy proszę Pana, po prostu…Z niemocy szaleje sam pacjent. Patrzy na trójkę swoich małych dzieci , które wzrokiem zadają pytanie…Tatusiu, przeżyjesz- wytrzymaj!! Jesteś nam potrzebny . Żona pacjenta też słabnie…co można zrobić?, Boże, tylko mi męża nie zabieraj Przyjaciele próbują pomóc. Dzwonią po placówkach w całym kraju. Tysięczny telefon ..mamy ten zestaw leków, dobierzemy chemię, podamy. 800 km od miejsca zamieszkania …jedziemy , bo człowiek chce żyć. Tragedie ludzkie wirują wokół w coraz szybszym tempie . Już nie las, a busz rąk błaga o pomoc, wsparcie . W sieci miliony apeli z prośbą o leki, środki na ich zakup . W tym kraju uczciwie pracując , zarabiając nawet znacznie ponad przeciętną – kiedy pojawi się choroba zwyczajnie stajesz się bankrutem. I chociaż nie wiem jak byś się sprężał, nie dasz rady żyć na poziomie przyzwoitym . Wyrzeczenia wszystkiego , bez czego obejść się można. I pytanie – dlaczego ?? Wszak asekuracją jest odprowadzanie składek do ZUS . I pytam się grzecznie, gdzie są moje pieniądze , których powinno być już miliony na koncie tego podmiotu po tylu latach trudnej pracy . Przeznaczyłabym je chętnie na leczenie wnuka , który miałby zapewnioną pomoc fachową z tych środków właśnie. Tak funkcjonuje system zdrowotny w większości krajów na całym świecie . Ktoś bliski zachoruje, z kasy członkowie rodziny przerzucają zebrane środki na leczenie bliskiej osoby . W mojej ojczyźnie …cóż , nie ma takiej opcji.
Tym samym były , są i będą APELE, KRZYK o POMOC dla osób, które tej pomocy potrzebują.
Pęd cywilizacji wprowadził bardzo przydatne narzędzie, jakim jest Internet.
Właśnie taka forma komunikacji pozwala na szybką reakcję w niesieniu pomocy ze strony internautów na całym świecie . Społeczeństwo samo się zorganizowało , bowiem w tym kraju ustanowienie logicznych przepisów skierowanych dla obywatela, a nie przeciwko niemu trwa dziesiątki lat. No i cóż babcię w tak emocjonalny stan postawiło ? Zwykły, tchórzliwy donosiciel, który zapoznał się z przepisami Ustawy , której to przepisy złamać miałam. Czy złamałam ???
NIE , ŁOSIU NIE ZŁAMAŁAM !!! I PĘKAJ Z NIEMOCY DRANIU !!
Pisałam Tobie , że przepisy prawa nie są mi obce . To podłoże zasadnicze pracy, którą świadczę .Wszak omnibusem nie jestem, ale na szczęście jeszcze mam zdrowy mózg , niezwykłą pasję w walce o prawa nade wszystko tych słabszych.
Babcia ma zarzut z art. 56 § 1 Kodeksu Wykroczeń. Złamała przepisy Ustawy obowiązującej do dnia dzisiejszego , uchwalonej w 1933 ROKU. Premierem był wówczas Janusz Jędrzejewicz, Prezydentem Ignacy Mościcki…
Ustawa z dnia 15 marca 1933 r. o zbiórkach publicznych (Dz. U. z 1933 r., nr 22, poz. 162)
- Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 6 listopada 2003 r. w sprawie sposobów przeprowadzania zbiórek publicznych oraz zakresu kontroli nad tymi zbiórkami (Dz. U. z 2003 r., nr 199, poz.1947)
? Ustawa z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (DZ.U. z 2003r., nr 96, poz. 873 z późn. zm.)
Mój Boże, czy ja żyję w kraju cywilizowanym, czy wśród jaskiniowców ??
1933 rok powstała Ustawa…1939 rok wojna, długi okres socjalizmu . Demokracja zrodzona w 1989r. Miliony przerzuconych papierów od tego czasu przez różne Rządy , opcje polityczne . Miliony Uchwał, Ustaw …w obronie wiewiórek, jeża, żubra, miłorzębu , koniczyny, zbóż itd. Ustawa o zbiórkach publicznych trwa sobie 79 lat . To jest dopiero paranoja . W 1933 roku nikt nie marzył o internecie, serwerach. Była Enigma , piękny wynalazek polskich naukowców .
Wolność się zrodziła , cenzura minimalna, a Ustawa obowiązuje. Taki zabytek rangi światowej wali z całych sił w Naród , to najsłabsze ogniwo w systemie. W myśl przepisów Ustawy, aby postawić zarzut z art. 56 k.w. , zostać ukaranym prawomocnym Wyrokiem Sądu trzeba złamać równocześnie trzy przepisy. Ja mogę potwierdzić naruszenie tylko jednego z nich .Którego? Powiem organom ścigania. Nie naruszyłam w żadnej mierze dwóch z nich. Których ? Powiem organom ścigania. Jak zakończy się postępowanie opublikuję wszelkie formy obrony w tej materii. W chwili obecnej nie uprzedzę publicznie moich argumentów, które bezsprzecznie stanowią o mojej racji.
A gdyby tak padła ofiarą osoba , która nie ma żadnej wiedzy w tej materii. Zarzut, grzywna, płacisz , albo do odsiadki . To jest okrutne. Decydenci w tym kraju !!!!!! Zamiast debatować o bzdurach, zawartości cukru w cukrze, asfaltu w asfalcie , innych dziwolągach pomyślcie choć przez jeden tydzień o swoich obywatelach. Tych najsłabszych, którym w kampanii wyborczej jabłko, albo parówkę dajecie.To my padamy ofiarami Waszych miernych rządów . To my, którzy Was typowaliśmy do koordynacji bytu w kraju zwanym Polską motamy się w beznadziei dzięki Wam. Jestem obywatelem tego kraju jak i Wy decydenci. Obywatelem jest mój chory wnuk, któremu sama pomagam uwolnić umysł z kokonu tajemniczego autyzmu , bo Wy odrzucacie problem . To ja , dzięki Waszej nieudolności mam dzisiaj problem spędzając czas na przygotowaniu się do postępowania karnego , zamiast odpoczywać, bo „chwilowo” chora jestem. Co Was to tak niby interesuje ?? Ważne, że fotel wygodny macie , w przypadku choroby apartament w Klinice dostaniecie . Odrzucajcie podłe anonimy , które mogą naprawdę zaszkodzić słabszym . W cywilizowanym kraju pracuje się w oparciu o twarde dowody . Czym jest zlepek słów pomówienia , dowodem do wszczęcia postępowania? Kolejna paranoja . Donos anonimowy powinien lądować w koszu , niszczarce . W takim schemacie dajecie przyzwolenie do bezsensownego trwonienia publicznych pieniędzy , choćby w moim przypadku . Jakiś maniak z nudów zacznie pisać setki zawiadomień na Kowalskiego, Malinowskiego .. bo lubi, jest opętany. Nie, ja tego w życiu nie pojmę…
Blog o dziecku z autyzmem przybrał formę wykładni prawa…Bo opętany z zawiści, nie wiem naprawdę o co „zakapował”, że babcia Gosia majątek zbija na chorym dziecku. Ty oszołomie, sam sobie gola strzeliłeś do własnej bramki…i będziesz żałował swojego czynu bardziej, niż się Tobie wydaje . Wszystko zgodnie z literą prawa…OBIECUJĘ …za , to , że pomówiłeś moje dzieci , upokorzyłeś mojego wnuka . Ja się łajdaku Temidy nie boję, ty przemyśl, czy warto było ….
Wiem na milion procent, że warto pomagać. Wiem, że nigdy nie przejdę obojętnie wobec osób w potrzebie. Wiem, że podzielę się ostatnim kawałkiem chleba, łykiem wody . Bo tak trzeba . Wiem, że dobro dane lawiną powraca ( i nie o dobra materialne chodzi ), a słowo zwykłego wsparcia . POMAGAM, BO JESTEM CZŁOWIEKIEM , zwyczajnie…
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=FtXS5iYl9C0[/youtube]
KAPUSIU…TO DZIECKO JESZCZE ROK TEMU UCZYŁO SIĘ PIĘKNYCH , PROSTYCH SŁÓW – MAMA, TATA . DŁUGO SIĘ UCZYŁ – WIESZ..BO JEST CHORY, NIE ROZUMIE PRZEKAZU. TERAPIE I TONY PRACY WYRYWAJĄ KUBUSIA Z JEGO TRUDNEGO ŚWIATA . SIEDZI W SWOIM „LUKSUSOWYM POKOJU NA ZABYTKOWEJ, DROGIEJ KANAPIE”, CO JEMU BABCIA RZUTKA ZORGANIZOWAŁA . W MARKOWYCH RZECZACH… I UCZY SIĘ. INNEGO ŚWIATA , ŻYCIA NIE ZNA. NAUKA NASZEGO ŻYCIA SPRAWIA JEMU PROBLEM . A JA , WIELE OSÓB JEMU W TYM POMAGA , TY PRZESZKODZIŁEŚ .SPÓJRZ DRANIU NA TO DZIECKO JAK BARDZO SIĘ STARA I NIECH CIEBIE WYRZUTY SUMIENIA DO KOŃCA ŻYCIA TRAWIĄ, ZA POMYSŁ, KTÓRY W CZYN WDROŻYŁEŚ..
PS. POLECAM SUPER ARTYKUŁ …ZUPEŁNIE W TEMACIE POWYŻSZYM…
Permalink
Tak jest kochana mój tata 8 misięcy biegał od lekarza do lekarza – od szpitala do szpitala i wszyscy traktowali go jak psa. A kiedy 3 tygodnie przed śmiercią leżał w domu opowiadał mi jak był traktowany, załatwiłam Panią z hospicjum i nikt nie wiedział co mu jest. Tata płakał Ela pomożesz mnie ratować. Te słowa do dziś mam w głowie. Tak tato zrobię wszystko, ale za późno było, bo wszyscy odsyłali człowieka nie robiąc konkretnych wyników, bo ciężko było. Miał 3 cyfrowe ob i niską hemoglobinę, a dzisiaj zwiedza drugi świat. Szlak by wszystko trafił. Ja nie miałam pieniędzy, żeby go ratować i też było za późno, bo muszę pchać w leczenie dziecka i co Nam Państwo oferuje, tyle, że żyć się nie chce
Permalink
PANI GOSIU WIEM,ŻE TRZEBA DAĆ UPUST SWOIM EMOCJOM. ALE PROSZĘ SIĘ TAK NIE DENERWOWAĆ, BO SZKODA PANI ZDROWIA. PROSZĘ ZADBAĆ O SIEBIE BO NIE DAJ BOŻE JAKBY SIĘ PANI COŚ STAŁO TO TEN KAPUŚ I TAK DOPNIE SWOJEGO. NIECH PANI ZADBA O SIEBIE A JEGO ZGODNIE Z LITERĄ PRAWA UDUPI
Permalink
Nie przejmuj się tak bardzo Gosiu,
bo mi się pochorujesz a tego nie
chciałabym.
Zrozumienie… niektórzy ludzie tego
słowa nie pojmują i nigdy nie pojmą.
Jestem z Tobą i Kubusiem… jak zawsze.
Permalink
Ja sie zgadzam z przedmowca, prosze jakos pomyslec o tym zeby rozladowac troche tej zlosci… moze rzucanie kamieniami do „anonimowego” celu (w sensie gdzies na lace do kaluzy, zeby nie bylo ze do przemocy namawiam :)). Sciskam serdecznie cala rodzine
Permalink
Życzę dużo siły dla całej Waszej rodziny oraz zdrówka dla Pani i Kubusia. Pozdrawiam i przesyłam buziaki.
Permalink
Amen Gosiu. Ty wiesz, że jestem całym sercem z rodzicami dzieci niepełnosprawnych i gdyby nie pierwszy wyraz puściłabym wiązankę łaciny kuchennej ale nie wypada. Wcale bym nie zdziwiła się, gdyby doniesienie napisał sfrustrowany rodzic dziecka niepełnosprawnego, który niepełnosprawność odbiera jak karę za grzechy, która nie pozwala kochać i siedzi z założonymi rękoma bo pomoc się należy. Żyjemy tu gdzie żyjemy i doskonale wiemy jak jest. A jak ktoś nie jest tego świadomy odsyłam do artykułu w „Polityce” pt „Uszarpani”
http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/artykuly/1524297,3,wyszarpac-pomoc-dla-niepelnosprawnych-dzieci.read#ixzz1o5Mf45Si
Permalink
A ja doskonale rozumiem emocje Babci Gosi. Sama przechodziłam przez coś podobnego, też złożono anonimowy donos na mnie i tym samym na córkę zmagającą się z autyzmem. Sprawa zakończyła się pozytywnie. Jednak odbiło się to bardzo na moim zdrowiu.
Gosiu, jestem z Wami.
Permalink
A ja te emocje rozumiem i myslę że dość może nadstawiania drugiego policzka. To blog dla Kubutka, ale też miejsce w którym Gosia pisze… również o swoich emocjach. I chyba nie ma sensu udawać że pada deszcz, kiedy na nas plują. A może napisanie wprost i tak mocno to rozładowanie emocji, odreagowanie, po co takie uczucia trzymać w środku…? I tak po ludzku to słuszny gniew i niepogodzenie. Kciuki za maluszka chorego trzymam, zdrówka dla Was…