AUTYZM-PROŚBY DZIECKA..

Kilka wskazówek z publikacji śp. Pani Bodora Grażyny ŹRÓDŁO : iNTERNET

PROŚBA DZIECKA AUTYSTYCZNEGO

NIE psuj mnie. Dobrze wiem, że nie powinienem mieć tego wszystkiego czego się domagam. To tylko próba sil z mojej strony.


NIE bój się stanowczości. Właśnie tego potrzebuję – poczucia bezpieczeństwa.


NIE bagatelizuj moich złych nawyków.Tylko ty możesz pomóc mi zwalczyć zło, póki jest to jeszcze w ogóle możliwe.


NIE przejmuj się za bardzo, gdy mówię, że cię nienawidzę. To nie ty jesteś moim wrogiem, lecz twoja miażdżąca przewaga!


NIE zrzędź. W przeciwnym razie muszę się przed tobą bronić i robię się głuchy.


NIE dawaj mi obietnic bez pokrycia. Czuję się przeraźliwie tłamszony, kiedy nic z tego wszystkiego nie wychodzi.


NIE zapominaj, że jeszcze trudno mi jest precyzyjnie wyrazić myśli. To dlatego nie zawsze się rozumiemy.


NIE bądź niekonsekwentny. To mnie ogłupia i wtedy tracę całą moją wiarę w siebie.


NIE odtrącaj mnie, gdy dręczę cię pytaniami. Może się wkrótce okazać, że zamiast prosić cię o wyjaśnienia, poszukam ich gdzie indziej.


NIE wmawiaj mi, że moje lęki są głupie. One po prostu są.


NIE wyobrażaj sobie, iż przepraszając mnie stracisz autorytet. Za uczciwą grę umiem podziękować miłością o jakiej ci się nie śniło.


NIE zapominaj, że uwielbiam wszelkiego rodzaju eksperymenty. To po prostu mój pomysł na życie, więc przymknij na to oczy.


NIE bądź ślepy i przyznaj, że ja też rosnę. Wiem jak trudno dotrzymać ci kroku w tym galopie, ale zrób co możesz, żeby nam się to udało.


NIE bój się MIŁOŚCI. NIGDY!!!


Czym dziecko żyje, tego się nauczy.

Jeśli dziecko żyje w atmosferze krytyki, uczy się potępiać.

Jeśli dziecko doświadcza wrogości, uczy się walczyć.

Jeśli dziecko musi znosić kpiny, uczy się nieśmiałości.

Jeśli dziecko jest zawstydzone, uczy się poczucia winy.

Jeśli dziecko żyje w atmosferze tolerancji, uczy się być cierpliwym.

Jeśli dziecko żyje w atmosferze zachęty, uczy się ufności.

Jeśli dziecko jest akceptowane i chwalone, uczy się doceniać innych.

Jeśli dziecko żyje w atmosferze uczciwości, uczy się sprawiedliwości.

Jeśli dziecko żyje w poczuciu bezpieczeństwa, ! uczy się ufności.

Jeśli dziecko żyje w atmosferze aprobaty, uczy się lubić siebie.

Jeśli dziecko żyje w atmosferze akceptacji i przyjaźni, uczy się tego, jak znaleźć miłość w świecie.

MOTYLKU , dajemy Tobie wszystko, co dziecko mieć musi…Chcemy, abyś czuł się bezpiecznie…Tak wielu spraw nie pojmujesz, tak wiele emocji skrzętnie chowasz przed nami..Trudno Skarbie..nie każdy jest doskonały. Wiesz, dziękujemy Bogu…że chociaż na kilka chwil, godzin jesteś cały nasz..myślami, ciałkiem…Kiedy zbliża się ten moment, oddalasz się w swój świat…zauważamy to. Spinasz tak mocno swoje ciałko, bezwładnie przemieszczasz rączki , oczki błyszczą inaczej. Odchodząc w krainę AUTYZMU z zamiarem wyciszenia…nie przeszkadzamy Tobie. Może tam właśnie odpoczywasz??? I nie gniewaj się, kiedy asekurujemy Ciebie w chwilach, gdy przychodzi moment bolesny…atak histerii. Musimy , nade wszystko MAMUSIA, która jest ciągle z Tobą musi Ciebie chronić…Splątane myśli kierują Twoje zachowanie tak różnie…nie wiemy, co chcesz zrobić…nie boisz się wtedy niczego, nikogo, kogo my widzimy…Twoja chora główka …SKARBIE…to jakaś wyobraźnia…nie znamy jej…Czy ją kiedyś poznamy, opowiesz nam o tym..nie wiem…

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=oUUuj_4kBwc[/youtube]

ANIOŁKU…JESTEŚ MOIM CUDOWNYM MOTYLKIEM..BO MOTYLEK JEST ŚLICZNY, KOLOROWY, MIŁY W DOTYKU…A KIEDY CHCESZ JEGO DOTKNĄĆ…FRUNIE WYSOKO. NIEKIEDY POWRACA.TY TEŻ ODCHODZISZ.SZCZĘŚCIE NASZE, ŻE CORAZ CZĘŚCIEJ WRACASZ…KOCHAM CIEBIE MALEŃKI…PRZECIEŻ WIESZ..