PODARUNEK Z MIEJSCOWOŚCI GROMADKA.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=SqRwkssI4Ww[/youtube]

Cześć Boziu,

Opowiem Tobie, jaka mnie niespodzianka spotkała ….ale też przyznam się do czegoś.

Dwa dni temu znowu wszedł mi do główki mój autystyczny ludzik, no i byłem niegrzeczny..To nie była moja wina. Wróciliśmy ze spacerku i nie chciałem się rozebrać z kurtki, nie chciałem zdjąć butków. Taka mnie naszła ta moja złość. Szarpałem wszystko, co schwyciłem do rączki. Mamusia z Tatusiem tylko stali i mnie asekurowali, żebym sobie krzywdy nie zrobił…I tak zrobiłem. Nie miałem co schwycić, to sobie buźkę swoją szczypnąłem. Mam jeszcze podrapany policzek…. Potem przeszło i się uspokoiłem. Długo już mnie ten ludzik nie dręczył i po co on przyszedł ??? . Nie chcę jego, nie chce być niegrzeczny .Przecież wiesz Boziu…prawda…wiesz, że to nie ja, ten grzeczny Kubuś, tylko ten drugi, co w mojej główce mieszka. Musiałem się do tego przyznać, bo nie wolno kłamać… Boziu..moja babcia Tosia już pisała, że dzieci z Zespołu Szkół w Gromadce przygotowały dla mnie duuuuuuuużą paczkę z różnymi pięknymi rzeczami. No i Mamusia dała mi ten kartonik…tyle różności. KOCHANI…dziękuję Wam bardzo mocno, tak mocno, jak tylko potrafię. Nie znacie mnie, mieszkacie tak daleko i pomyśleliście o mnie . Wiecie…ja różnię się troszkę od Was.Nie potrafię jeszcze mówić i nie rozumiem wielu spraw…Mam chorą główkę . Nie widzę, nie słyszę tak jak Wy. Tylko nieraz udaje mi się pobyć w Waszym świecie i jestem taki radosny. Cieszę się inaczej, tak po swojemu. Nie mam kolegów i koleżanek. Tak… znam kilkoro i oni bawią się ze mną. Wy chodzicie do szkoły…gracie w piłkę, gry, macie swoje tematy…ja dopiero się tego uczę . Tak bym chciał być zdrowym chłopcem…i cieszyć się  jak wszyscy. Mój świat jest inny…jest smutny, ciemny i agresywny. Co dnia kilka godzin uczę się życia. Uczę się podstawowych czynności , które Wy doskonale znacie. Cieszę się, że jesteście zdrowi i możecie żyć tylko w jednym świecie…nie znacie tego okropnego Autyzmu… Moja babcia , i Mamusia z Tatusiem tak bardzo raz jeszcze Wam dziękują za każdy prezencik, za laurkę dla mnie.

Te wszystkie piękne przybory, zabawki posłużą mi w mojej terapii .  Z  przedmiotami podarowanymi tak serdecznie będzie mi łatwiej się uczyć. Babcia mówi, że każdy z tych przedmiotów to dawka takiej szczerości …i te podarunki sprawią, że dobre duszki , które w nich są przegonią mój Autyzm…nakarmią te brakujące fragmenty w mojej główce …

Mamusia nakręciła PODZIĘKOWANIA DLA WAS…PRZEPRASZAM, INACZEJ NIE POTRAFIĘ.

Jak tylko będę troszkę zdrowszy może powiem coś więcej….a jak powiem…to dzięki TOBIE…i TOBIE…WAM, którzy o mnie pomyśleliście, przekazaliście te podarunki  .Mamusia , babcia płakały…były takie wzruszone tą szczerością od Was…to podobno tak miłe uczucie…ja nie znam emocji przez swoje schorzenie…ale nie będę się uskarżał..

Na tym filmiku…trochę mi wstyd…mam podrapaną buźkę. To przez to przykre schorzenie, nad którym trudno zapanować.

DZIĘKUJĘ WAM- KUBUŚ.

„Najlepszym Przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód twego smutku, potrafi sprawić, że odczuwasz radość..”

„Jeśli jakaś dłoń ma swoje miejsce w drugiej dłoni, to właśnie jest Przyjaźń”..

„DOBRO-  to najpiękniejsza rzecz, jaką człowiek może zaproponować drugiemu człowiekowi. Bezinteresownie.”

2 komentarze


  1. Ale z jakim to zainteresowaniem Kubuś oglądał prezent od dzieci?! Aż miło widzieć jaki jest kontaktowy i ciekawy świata.
    Pozdrawiam serdecznie


  2. Ależ tam, niegrzeczny… po prostu Kubuś wyrzuca z siebie te niedobre emocje. Jak juz pozbędzie się wszystkich gorzkich słów i gestów będzie lepiej, po co mają siedzieć w jego główce…
    pozdrawiamy – Juniorkowa rodzinka

Comments are closed.