Dzień dobry Boziu,

Wiesz, dzisiaj ponownie byłem z Rodzicami u Pani doktor…i znowu jest coś nie tak… Pani mówiła, że mam poważne zaburzenia percepcji wzroku i słuchu. Dlatego bolą mnie często oczki i tak szybciutko nimi mrugam. Albo je zamykam na chwilkę, bo boli mnie główka. To właśnie od tego czegoś. No bo ja widzę inaczej niż inni. Mój obraz jest bardzo wyraźny, albo taki za mgłą. I nie rozróżniam kolorów, chociaż bardzo się staram…Od Autyzmu to wszystko…wiesz. Ten mój mózg nie przetwarza informacji, które przychodzą z zewnątrz , z każdego maleńkiego zakamarka tego świata. I wtedy ten chaos mnie boli. No bo ja nie nadążam za tym wszystkim….

Zaburzenia TEJ percepcji potwierdzono dzisiaj…po dłuższej obserwacji przez moje terapeutki i Panią Psycholog. Wiesz Boziu, bo to jest tak….Ja pracuję, ćwiczę i na przykład ułożę szybciutko jakiś obrazek. Potem ułożę drugi. A jak mi każą ponownie ułożyć ten pierwszy to mi się wszystko myli. A przecież kilka godzin pracuję w tej terapii. Moja Mamusia jest smutna, tak się stara, a tutaj ciągle coś…Przygotowuje mi pomoce do nauki . W nocy to przygotowuje, kiedy już śpię .W dzień to ćwiczy ze mną. Ja mam taki swój plan dnia. On wisi na lodówce. To są zdjęcia przedmiotów, czynności, które wykonuję wraz z Mamusią. Na przykład przed posiłkiem idę myć rączki, po posiłku ząbki. Potem nauka, trochę zabawy, nauka , spacer, posiłki…i wszystko o tych samych porach dnia, albo wieczorem. A jak tak dopadnie mnie mój autystyczny ludzik , no to czas ucieknie.. bo płaczę, mam histerię…albo wyłączam się. A tego już w moim planie dnia nie ma….

No to co Boziu, kolejne wyzwanie przed nami…praca nad mojĄ percepcją. Ja jak zwykle nie rozumiem tego słowa…ale zrobię wszystko, żeby zrozumieć. Tylko Mamusi mi tak żal…ma coraz więcej zadań.  Jest silna ? tak, wiem o tym…

I proszę Boziu,,,tylko o troszkę mniej tych złych informacji. Żeby mój ANIOŁ STRÓŻ dorównał mi kroku w zmianach chorobowych…żeby była poprawa…i nie dopadł mnie nigdy regres….o to proszę.

Kubuś

PERCEPCJA WZROKOWA

Percepcja wzrokowa nie jest wyłącznie zdolnością do dokładnego spostrzegania. Interpretacja bodźców wzrokowych dokonuje się nie na siatkówce, lecz w mózgu. Wrażenie wzrokowe powstaje na siatkówce, ale rozpoznanie tego, co się spostrzega, dokonuje się w mózgu. Percepcja wzrokowa uczestniczy prawie we wszystkich działaniach człowieka (..) Dzieci opóźnione w rozwoju percepcji wzrokowej mają trudności w rozpoznawaniu przedmiotów i ich wzajemnego położenia w przestrzeni, wskutek czego spostrzegają świat w sposób zniekształcony. To z kolei wywołuje u nich poczucie nieprzewidywalności i niestabilności zdarzeń(..) Poważne zaburzenia są skutkiem uszkodzenia ośrodka wzrokowego w korze mózgowej. Uszkodzenie pola projekcyjnego powoduje ubytki w polu widzenia, a całkowite zniszczenie ślepotę centralną. Uszkodzenie pól drugorzędowych powoduje różne postacie zaburzeń postrzegania i rozpoznawania konkretnych lub narysowanych przedmiotów. Osoba spostrzega elementy, lecz nie potrafi ich scalić i rozpoznać jako całości, nie potrafi więc określić, jaki widzi przedmiot i nie umie odróżnić, czy widzi na obrazku np. okulary czy rower (..) Dla dziecka ze słabo rozwiniętą zdolnością odróżniania figury od tła charakterystyczne jest rozproszenie uwagi i dezorganizacja czynności. Dzieje się tak dlatego, ze jego uwaga przeskakuje z bodźca na bodziec w miarę jak działają one na jego organizm: dziecko zwraca uwagę na coś co się porusza, błyszczy, ma jaskrawą barwę – bez względu na to, jak istotny lub nieistotny związek ma to z tym, co w danym momencie powinno robić(..)

Objawy zaburzeń percepcji słuchowej

Trudności w czytaniu:

• długo literuje
• problemy z syntezą dźwięków
• opuszczanie liter, sylab, odczytywanie części wyrazy, mylenie wyrazów, sylab o podobnym brzmieniu
• trudności ze zrozumieniem tekstu
• dodawanie innych, podobnie brzmiących wyrazów lub ich części
• wolne tempo czytania
• zła intonacja, pomijanie znaków  przestankowych

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=zmpdmkixzPI[/youtube]

MOTYLKU..WIEM..JEST TRUDNO, JEST BARDZO TRUDNO…ALE NIE PODDAWAJ SIĘ..TRZEBA TO WSZYSTKO JAKOŚ ZAAKCEPTOWAĆ…MUSISZ TY, MUSI MAMUSIA, TATUŚ..I BABCIA MUSI..IDŹMY DALEJ..TAM GDZIEŚ JEST TA META..I NIE PYTAJ GDZIE…NIE WIEM ANIOŁKU…JEST!!!!!!!!!!!!!