TERAPIA BEHAWIORALNA BOLI? NIE WIEM.

USZKODZONY MÓZG – GŁODUJĄCY MÓZG- BRAKUJĄCE FRAGMENTY MÓZGU….tak OKREŚLA się schorzenie zwane AUTYZMEM.

Mózg, to jakby PRZYWÓDCA pozostałych organów, komórek w każdym żywym organizmie. Mózg człowieka posiada najwięcej zdolności „sterowania” wśród wszystkich ssaków. Uszkodzenie mózgu w tajemniczy, nie zdefiniowany przez świat nauki sposób to podłoże bardzo wyboiste. Idziesz i nie wiesz, o czym w danym momencie zadecyduje ten STER. Nie wie chory, nie wiedzą jego bliscy. Bezustanne pytanie – gdzie szukać dróg wyjścia, jak pomóc . Pewnie, co dnia świat nauki bada ten proces, uczeni opracowują kolejne terapie, szukają genezy rozwoju choroby, dalej leku na jej powstrzymanie. Leku do chwili obecnej nie wynaleziono…Półśrodki to leki wyciszające agresję, to indywidualne terapie dobierane do danego przypadku. Najczęściej stosowaną terapią wśród osób dotkniętych autyzmem to terapia behawioralna. Ma swoich zwolenników i głębokich przeciwników.

Definicja terapii i formy jej prowadzenia opisane w wielkim skrócie:

„Terapia behawioralna opiera się na kilku podstawowych zasadach, których przestrzeganie gwarantuje osiągnięcie sukcesu w pracy z dzieckiem. Są to:
1. zasada małych kroków,
2. zasada stopniowania trudności,
3. zasada stosowania wzmocnień.

Bardzo ważna jest zasada małych kroków. Każdą czynność, którą chce się dziecko nauczyć, rozpisuje się na małe kroki, jasne i zrozumiałe dla ucznia. Od jednego kroku do drugiego przechodzi się tylko wówczas, gdy dziecko opanuje poprzedni w stu procentach. Równie ważna jest zasada stopniowania trudności. Pracę rozpoczyna się od ćwiczeń łatwych i konkretnych; od uczenia umiejętności podstawowych, z których dziecko może skorzystać natychmiast i będzie mogło je stosować do końca życia. Trzecią zasadą jest stosowanie wzmocnień. Wzmocnieniem jest każde wydarzenie, które zwiększa siłę zachowania, po jakim następuje wzmacnianie. Aby dziecko mogło zrozumieć, że dane zachowanie jest pożądane lub czynność jest wykonana prawidłowo, musi ona zostać wzmocniona. W terapii behawioralnej, zatem szeroko stosuje się nagrody. Ich stosowanie rozpoczyna się od nagród biologicznych (pożywienie, napoje, ulubione zabawki), które zawsze stanowią formę naturalnego wzmocnienia dla dziecka. Nagrody biologiczne łączone są ze społecznymi, by te zyskały dla dziecka wartość. Bardzo istotną formą wzmacniania zachowań jest stosowanie tzw. systematycznej uwagi i aprobaty. Polega ona na systematycznym dostarczaniu danej osobie właściwie dobranych do jej oczekiwań wzmocnień społecznych celem motywowania i wywoływania pozytywnych zachowań. Istotne dla przebiegu procesu terapeutycznego są też polecenia wydawane przez terapeutę. Muszą być one zawsze jasne i oczywiste.
Podczas realizacji terapii behawioralnej prowadzi się bardzo obszerną i szczegółową dokumentację. Odnotowującą wszystkie:
– stosowane konsekwencje,
– wydawane polecenia,
– postępy ucznia.
Kolejnym zadaniem priorytetowym w terapii behawioralnej jest współpraca z rodziną dziecka. KONTYNUOWANIE TERAPII W DOMU PRZEZ RODZICÓW ORAZ INNE OSOBY Z OTOCZENIA ( RODZINA, ZNAJOMI) SPRAWIA, ŻE TERAPIA DZIECKA TRWA NIEMAL BEZ PRZERWY. Taka sytuacja daje pewność, iż dziecko zacznie odnosić sukcesy w wielu płaszczyznach aktywności”.

———————————————————————————————————————————————–

To interpretacja naukowa. W praktyce można zobrazować ten cykl w prosty sposób.

Terapia behawioralna to metoda jakby WYMUSZANIA odpowiedniego zachowania dziecka w danej sytuacji. Dziecko ćwiczy tak długo, aż zapamięta daną czynność i zacznie ją wdrażać jako normę . Dalej rozwija się proces rozwoju tej wyuczonej czynności o kolejną, kolejną do chwili, kiedy dziecko jakby w sposób mechaniczny będzie odtwarzało zaczerpniętą wiedzę.

Na przykład: Kubuś ma w rączce zarysowaną kartkę, którą trzeba wyrzucić do kosza. Pierwszy cykl trwający długi okres czasu to zrozumienie, że to jest już niepotrzebne i trzeba się tego papierka pozbyć. Zrozumienie Kubusia, że kartka jest zbyteczna……dalej nauka, że trzeba ją wyrzucić do kosza. Kubuś zdobywa kolejną umiejętność po kilkudziesięciu godzinach ćwiczeń. W końcowym efekcie wie, że kartka „ ląduje” w koszu , podchodzi, wrzuca i ……..po zakończeniu całego procesu – od jej pogniecenia do chwili wrzucenia do kosza OTRZYMUJE NAGRODĘ. Nagrodę za to, że zapamiętał . To jest cukierek , ulubiony sok itd.

W trakcie ćwiczenia tych trzech zadań Kubuś stawia opory. Nie chce rozstać się z kartką, nie chce podejść do kosza, nie wyrzuca jej. Powtarzanie czynności z oporem wiążą się z cyklem kar.

Zgnieciona kartka……. Kubuś płacze. Nie wolno jemu przeszkadzać, żeby nie wpoił sobie, iż uporem, płaczem coś wywalczy. Tak wygląda terapia widziana oczyma laika…na przykład moimi. Serce pęka z niemocy widząc płacz dziecka i nie możesz jego przytulić, powstrzymać. On do wyciszenia musi dotrzeć sam….Wiem , że takie układanie dziecka  przynosi efekty……ale pytanie jak długo będzie musiał uczyć się życia w taki sposób- pozostaje bez odpowiedzi.

Istnieje jeszcze kilka metod wspomagających….są jednak zbyt kosztowne, prowadzone w odległych miejscach ……nie stać Nas niestety do rozszerzania terapii . Nie, nie narzekam, inni mają jeszcze gorzej. Wpoiłam sobie to motto, żeby nie oszaleć z niemocy.

No to patrzę pokornie, jak mój wnuczek, sens mojego życia, co dnia walczy o nagrodę…która teraz, w chwili detoxu jest nieosiągalną i trzeba było zmienić formy nagród. Z cukiereczków, kostki czekolady na kawałek jabłuszka, malutką zabawkę….

Trudna, kręta droga życia, kiedy mózg najdroższej osoby na świecie nie spełnia swoich funkcji …nie rozumie poleceń……nie rozumie Nas….nie posiada emocji….

Tylko wiara w przełom pozostaje…wierzyć, i czekać na ten dzień, kiedy mój MOTYLEK uwolni swój uwięziony mózg z jakiejś tajemniczej blokady. Chciałabym tak bardzo pomóc….nie wiem jak……no to czekam …pokornie czekam. Dziękuję Boże, za każdą minutę bycia Kubusia w świecie zdrowych….

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY JEGO UŚMIECH , KTÓRY JEST BEZCENNY , KTÓRY  DODAJE SIŁ …I BAGAŻ PROBLEMÓW JEST JAKBY LŻEJSZY….

GOŚCIU- KLIKNIJ NA ZDJĘCIE- ZOBACZYSZ BLASK  W OCZKACH CHŁOPCA, KTÓRY MA CHORY UMYSŁ…POMYŚLAŁBYŚ , ŻE JEST CHORY..PEWNIE NIE…WIERZĘ, ŻE TEŻ POKOCHAŁBYŚ KUBUSIA TAKIM, JAKIM JEST…

MÓJ ANIOŁKU….KOCHAM CIEBIE TAK BARDZO MOCNO. PRACUJ W TERAPII, AŻ WYGRASZ…TAK BYĆ MUSI – NIE WIEM DLACZEGO , NIE PYTAJMY….JEST JAK JEST…

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=73QPBJTb-T0[/youtube]

ZOBRAZOWANE DWIE MINUTY NAUKI KUBUSIA METODĄ BEHAWIORALNĄ …

POPRAWNIE WYKONANE POLECENIE – NAGRODA Z PUDEŁECZKA –

TYCH MINUT TERAPAI UPŁYNĘŁY MILIONY…JEGO ŻYCIE OD DWÓCH LAT TO JEDNA WIELKA TERAPIA – ZADANIE, NAGRODA..NA OKRUSZEK ULUBIONEGO PALUSZKA MUSI ZAPRACOWAĆ…BOŻE, TRZYMAJ TĄ DZIECINKĘ ZA RĄCZKI I WYPROWADZAJ ZE ŚWIATA TAK TAJEMNICZEGO. JEŻELI MOŻESZ, PRZERZUĆ NA MNIE  KRZYŻ- UDŹWIGNĘ …..KUBUSIA OSZCZĘDŹ…BŁAGAM…


Jeden komentarz

Comments are closed.