Cytat publikacji za: E.Pisula, Autyzm u dzieci…, Warszawa 2002) – źródło – Internet
W porównaniu z innymi grupami osób o rozległych dysfunkcjach rozwojowych, proces porozumiewania się dzieci z autyzmem okryty jest wciąż niejasnościami i kontrowersyjnymi, trudnymi do rozstrzygnięcia kwestiami. Łączy się to z różnorodnością form, w jakich przejawiają się zaburzenia w funkcjonowaniu, w tym i w sferze mowy, oraz niemożnością dotarcia w diagnozie do tych mechanizmów, które kształtują reakcje i zachowania dzieci autystycznych. Stopień opanowania przez dzieci autystyczne zdolności językowych zależy wyraźnie od tego, na jakim poziomie ogólnego rozwoju poznawczego się znajdują oraz jakim dysponują potencjałem rozwojowym. Nawet przy dobrym rozwoju mowy dzieci autystyczne nie podejmują prób mówienia dla samego porozumiewania się z drugą osobą. Jeżeli dziecko poprawnie artykułuje dane słowo, buduje zdania, to ma ono trudności z wykorzystaniem tych umiejętności adekwatnie do sytuacji społecznej. Obserwując przebieg rozwoju mowy u dzieci autystycznych możemy stwierdzić jego zaburzenia w postaci opóźnienia regresu, zahamowania lub nie wykształcenia mowy. Część dzieci pozostaje mutystyczna do końca życia. Podstawową trudnością diagnostyczną i terapeutyczną dla otoczenia dorosłych, a życiową dla dziecka autystycznego, jest niemożność nawiązania kontaktu emocjonalnego, zadaniowego, a przede wszystkim językowego. Ten kokon otaczający dziecko jest bardzo szczelny, a sposób dotarcia przez terapeutę do dziecka jest szczególny, zawsze indywidualny, niepowtarzalny. Pod wpływem silniejszych przeżyć, czy różnych faktów, mających znaczenie bodźców wyzwalających, dzieci autystyczne ujawniają zdumiewające dla otoczenia zdolności rozumienia przekazów językowych i aktywnego posługiwania się nimi. Przy tym porozumiewają się z wybranymi przez siebie osobami w odmienny sposób, rezerwując dla poszczególnych kontaktów inna formę przekazu(..) Zasadnicza trudność polega na tym, że nadal nie znamy etiologii autyzmu i nie jesteśmy w stanie przewidzieć kolejnych etapów rozwoju umiejętności życiowych dziecka autystycznego. Wiemy, że najważniejsze jest podjęcie wczesnej terapii oraz odpowiedniej edukacji dzieci z autyzmem. Poszukujemy wciąż efektywnych sposobów nawiązania kontaktu i komunikacji z dziećmi autystycznymi (..)
———————————————————————————————————————————————
AUTYZM – wiele tajemnic, niewiadomych w tej chorobie. Świat nauki pewnie opracowuje metody walki z tym schorzeniem. XXI WIEK…, co 150 dziecko według statystyk dotkniętych jest AUTYZMEM , a obranie mechanizmu postępowania z dzieckiem autystycznym w każdym obszarze jest nadal zagadką . Smutne fakty……nadal tunel bez iskry światła. Kubuś tak bardzo się stara powtarzać słowa…..ale to nadal echolalia. Sam z siebie nie stworzy konstruktywnego zdania. Pomaga sobie w przekazie z użyciem gestów całym sobą…..a kiedy nie rozumiemy , co ma na myśli denerwuje się……Jak z tego wyjść, jak przejść przez ten labirynt.
Dzisiaj próbowałam nauczyć Kubusia prostej piosenki ….Panie Janie, niech Pan wstanie….wszystkie dzwony biją BIM-BAM –BOM. Po powtarzaniu tekstu pewnie z dwudziesty raz Kubuś intonował melodię nucąc . Poprawnie wypowiadał te trzy sylaby BIM-BAM- BOM. Trudno na to patrzeć….trudno patrzeć w te piękne czarne oczki, które jakby błagały – POMÓŻ, nie daję rady sam. Kiedy włączałam się do nucenia piosenki z użyciem słów Kubuś bardzo się cieszył, powtarzał w swój sposób …..ale tylko powtarzał za mną. Sam od siebie jeszcze nie potrafi….Boli, tak boli widok tego wysiłku dziecka . Nie mogę jeszcze pomóc Mojemu MOTYLKOWI. Dużo pracy przed dzieciątkiem. Wiem, że wkrótce i ON zaśpiewa …….tylko terminu nie znam , niestety.
PÓKI CO – CIESZ SIĘ CHWILĄ MÓJ ANIOŁKU….BĘDZIE DOBRZE, DASZ RADĘ…TO PEWNE!!!!!!!!!!!