DARCZYŃCY, DARCZYŃCO..DZIĘKUJĘ

KOCHANE ANIOŁKI !!!!!

Dzisiaj Fundacja „ Za Szybą” , która mnie przytuliła w kwietniu 2010 r. umożliwiając zbiórkę środków na moje leczenie przesłała potwierdzenie wpłat na moje konto.

Jest to kwota ŁĄCZNA 150 zł za miesiąc maj. ANIOŁY, ja nie znam Waszych danych , nie mogę podziękować indywidualnie nikomu.. DZIĘKUJĘ TYM, TEJ OSOBIE, KTÓRA  KWOTĘ WPŁACIŁA.

Nawet nie wiecie jaki to ból  prosić o pomoc finansową….znacznie łatwiej jest wspierać innych – tak mówi babcia. To strasznie trudne i chyba tak być nie powinno….ale publiczna służba zdrowia nie zabezpiecza moich potrzeb. Koszty leczenia  są bardzo duże, ja tego nie rozumiem…..Babcia, rodzice zabezpieczają ten proces , a ja się tylko temu muszę poddawać. Muszę się leczyć, żebym za kilka lat mógł samodzielnie funkcjonować. Babcia mówi – damy radę …  Kiedyś jej za to pięknie podziękuję .

Dziękuję tym   ANIOŁOM, które bezinteresownie przekazały DAR SERCA .I nie ważna jest wysokość kwoty, ważne, że ktoś mnie pokochał i dał pieniążek. Złożę rączki do BOZI i zmówię paciorek  – tak po swojemu prosząc o zdrowie dla darczyńców, darczyńcy…

DZIĘKUJĘ, BARDZO DZIĘKUJĘ – KUBUŚ