Ile siły musi mieć w sobie człowiek, by odbierać brutalne, okrutne ciosy od losu ? Pokłady są ogromne . Wyzwalają się tak bardzo w sytuacjach najbardziej dramatycznych .
Choroba dziecka, bliskiego – ONA pozwala poznać nasz potencjał , który w sobie mamy .
Ewa i Piotr – fantastyczni ludzie ! Cztery lata temu przyszedł na świat synek Wojtuś .
Urodził się przedwcześnie. Wcześniactwo skutkowało wieloma dysfunkcjami organizmu , Wojtuś jest niepełnosprawny od urodzenia . Ogromna troska Rodziców pozwala , że maluszek rozwija się coraz lepiej , nie cierpi tak bardzo. W Rodzinie jest też malutki 3, 5 roczny Wiktorek . Chłopczyk również urodził się jako wcześniak , z czasem typowe zaburzenia wcześniactwa ustąpiły …
24 marca 2014 r. pozyskali wiedzę, która jest najbardziej bolesna – która może całkowicie zwalić z nóg. Wiktorek miał dolegliwości brzuszka . Kontakt z lekarzem pierwszego kontaktu , wstępna diagnoza , że w płucach gromadzi się płyn, skierowanie do szpitala . Rozszerzona diagnostyka – przekaz lekarzy…Wikuś ma guza w jelicie , na wątrobie ; to chłoniak nieziarnisty B-komórkowego w IV stadium zaatakował malutki organizm . Wdrożono chemię , leczenie onkologiczne , jest po operacji . Rak nie dawał żadnych sygnałów , Wiktorek nie skarżył się na nic. Wszystko tak szybko się potoczyło …
Wikuś walczy z całych sił na oddziale szpitalnym . Szansa, że pokona chorobę ZAWSZE istnieje . Rodzice potrzebują ogromnego wsparcia choćby duchowego Ewunia napisała do mnie wczoraj „Babciu Gosiu, proszę o modlitwę” .Chryste Panie , ten przekaz zachwiał mną totalnie .Ograniczony czas nie pozwala na częste odwiedzanie zaprzyjaźnionych blogów , profilów fb…nie miałam pojęcia, że dotknęła ich ta tragedia .Ewę z Piotrem poznałam w zeszłym roku „na Wiejskiej”, kiedy byliśmy „pokojowo” gośćmi ,odbieraliśmy nagrody zdobyte w konkursie organizowanym przez Fundację „ Promyk Słońca”. Wrażliwa , kochana kobieta, Matka, Żona .Byli pierwszymi Rodzicami, z którymi dane mi było przytulić się szczerze z grona wszystkich Rodziców , dzieciaczków , których znałam wirtualnie .Gościu… wesprzyj myślą , modlitwą Rodzinę, która potrzebuje ogromnego wsparcia .Proszę w imieniu swoim , jak i Rodziców Wikusia . Poniżej link do bloga, który Ewa prowadzi opisując historię starszego Synka „Mój mały rycerz Wojtuś”.
http://mojmalyrycerzwojtus.blogspot.com/
Możesz tam pozostawić komentarz dodając otuchy Matce, Ojcu .WIERZĘ, że Wiktorek wygra !MUSI ..dla siebie , swoich cudownych Rodziców, braciszka, bliskich …