MIŁOŚĆ-LEKIEM NA AUTYZM…

MATKA I SYN..CHWILE RADOŚCI, UŚMIECH SZCZERY..TEN STAN CZYTELNIKU JEST OKUPIONY DOPIERO TRZYLETNIĄ WALKĄ O DZIECKO…NASTAŁ W NADZIEI, ŻE SIĘ POJAWI..

ZAPIS  NA JEDNEJ Z KART KSIĄŻKI

” AUTYZM CHAOTYCZNY TANIEC UMYSŁU”

„Autyzm — jego szarość”

Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat

działa potajemnie, by udało ci się to osiągnąć.   Paulo Coelho Alchemik

Wszystko, co dzieje się wokół nas, ma swoją nazwę — to Przeznaczenie. Czy można ogarnąć rzeczywistość, analizując sceny chociażby z krótkiego okresu życia? Nie, nie da rady. Nie ma ludzi zupełnie szczęśliwych. Każdy ma swoje marzenia. Duże i bardzo maleńkie. Mgła marzeń rozpościera się nad każdym człowiekiem. Dążenie do celu to sens trwania. Człowiek smutny, zatroskany zapewne szybciej dostrzeże ten obraz, tę drobinkę szczęścia. Rozglądając się wokół siebie, ukoi swój umysł. Idzie znudzony parkiem, siada na ławce, rozmyśla. Nagle jego uszy przeszywa piękny śpiew skowronka. Wrażliwość nie pozwala tego dźwięku nie usłyszeć. Uśmiecha się, jest mu lżej. Opuszcza ławkę, idzie krok dalej, przed nim biegnie wiewiórka i wspina się na szczyt drzewa. Patrzy na nią z podziwem. Podbiega zbłąkany pies. Tuli się, łasi. Gładzi jego sierść. On dziękuje, machając ogonem. Przemierza tę trasę i wraca do domu. Zaparza herbatę, myśli powracają do tych kilku scen, które uchwycił. Choć lodówka jest prawe pusta, rachunki nieopłacone, zauważył coś, co odciągnęło uwagę – to Natura. Za ten widok nie zapłacił ani grosza.

Autysta nie ma takiego szczęścia . Autysta nie zna emocji, a jeśli się pojawiają, to trwają kilka chwil. Człowiek dotknięty autyzmem w jednej chwili zmienia swój obraz rzeczywistości. Piękny, przychylny świat robi się szary, brzydki. Zgasło słońce, słowika śpiew jest hałasem nie do zniesienia. Szum drzew jest groźny. Ludzie wokół – postacie bez wyrazu. Cieszy może brudna kałuża wody, w której można sobie poskakać. Wokół jest tyle dziwnych pułapek. Strach przeszywa ich głowy, nie ma gdzie się schować. Zaczynają się bronić w sobie tylko znany sposób. Krzyczą, tupią nogami, gryzą. Uwalniają się w ten sposób od zła, wrogości, którą tylko oni widzą. Biedny człowieku — twoja lodówka jest pusta. Masz jednak inne doznania. Widzisz piękno przyrody. Człowieku bogaty — masz marzenia, spełniasz je, dążysz do swoich celów. Autysta nie ma celu, póki się mu go nie wskaże. Jest emocjonalnie pusty. Trudno tak żyć.

Kubuś jest jeszcze malutkim chłopcem. Jego doznania są, jakie są. Jeszcze tego nie rozumie. Tylko ogrom pracy daje możliwość poprawy jego stanu zdrowia. Uczy się smakiem, węchem, dotykiem i gestami. Zdobędzie te umiejętności z czasem. Jeszcze trwa w swoim świecie, wyłącza się, nie mówi. Stoi za „tą szybą” i wypatruje swojego szczęścia. Czy je znajdzie? Nie wiem(..).

Brak wiedzy na temat tego schorzenia, pochodnych choroby, obciążającej cały organizm, jest w naszym kraju ogromny. Dowodem tego może być chociażby moja osoba, moi bliscy. Trzy lata temu nie miałam najmniejszego pojęcia cóż to jest „uwięziony mózg” — autyzm. Dzisiaj wiem bardzo dużo. Wiem, bo to nieszczęście dotknęło naszą rodzinę. Dotknęło dziecko, na które tak długo czekałam — mojego wnuka. Zagadnienie wstydliwe? Okrutne to stwierdzenie. Jak można chować w ukryciu niedoskonałe dziecko, jak skrywać chorobę? Bo jest inny, bo nie rozumie świata, bo nie mówi, bo swoje emocje objawia agresją. Wstydzić się ułomności – to niepojęte! Będę zawsze głośno i z przeogromną miłością mówiła o moim wnuku. Będę z nim chodziła na spacery nawet, gdy będzie miał dużo lat i takiej opieki będzie wymagał. Nigdy w życiu nie potrafiłabym odrzucić potrzeby słabszego. Wstydzę się za tych, którzy moralność pozostawiają za sobą. Wstydzę się za nich i jednocześnie ich żałuję, bo nikt nie przewidzi swojego jutra. To się nazywa niepewność.”[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=y10YacTVy-E[/youtube]

SKARBIE MÓJ, ISKIERKO NAJDROŻSZA- TAK BARDZO CIEBIE KOCHAM..JUŻ O TYM WIESZ. DŁUGO CZEKAŁAM NA TEN MOMENT..BĘDĘ CZEKAŁA POKORNIE NA KOLEJNE EMOCJE, KTÓRE ZROZUMIESZ..DAMY RADĘ MALUSZKU ?? JASNE, ŻE TAK!!