Za namową bliskich, znajomych drugi raz zgłosiłam mój blog do Konkursu Bloga Roku 2011 w kategorii” Ja i moje życie”…Dlaczego ??? Nade wszystko dlatego, aby większa rzesza przypadkowych czytelników wczytała się chociaż pokrótce – czym jest AUTYZM . Zaburzenie, które niczym „fala” powodziowa rozpowszechnia się w naszym kraju, w świecie jest okryte jakąś kurtyną tłumiącą przepływ informacji na temat przebiegu tego procesu. Prowadziłam kiedyś z udziałem moich Przyjaciół sondaż wśród innych osób…70% pytanych nie słyszało o Autyzmie nic, lub opisują zaburzenie jako stan całkowitego zamknięcia dzieci, dorosłych. Inni gratulują takiego dziecka ??? Przecież to GENIUSZE???Mity, które zakorzeniły się pewnie po czytaniu baśni, lekkiego przekazu gdzieś zasłyszanego. Fakt bardzo bolesny . Temat Autyzmu, sposób wyprowadzania dzieci, tysiące przykładów, że najgorsze jest do opanowania chociaż w zakresie podstawowym , nauka samodzielnego funkcjonowania – to tak ważne informacje. Tolerancja dla INNOŚCI w każdej postaci, zrozumienie problemu .Pukam do każdych drzwi, aby o tym mówić głośno , obrazowo i czytelnie. 100 przekazów , jedna osoba zrozumie, zainteresuje się…to siła napędowa i utwierdzenie, że warto i trzeba nagłaśniać…Żeby nikt nie skrytykował zmęczonej Matki zarzucając brak predyspozycji do wychowania dziecka pobudzonego w ataku, bez swojej winy…Żeby nikt nie skrzywdził dziecka słowem – niegrzeczny, niewychowany. Udział w Konkursie w 2010 roku pozwolił mi na poznanie cudownych ludzi. Zawiązała się wirtualna Przyjaźń przez wielkie” P„.
Zwyciężyła KONKURS w kategorii” JA i MOJE ŻYCIE „ Ania ze swoimi zapiskami na blogu „ANDZIA I JEJ NIEBORAK” . Cudowna, niezwykła, jedyna w swoim rodzaju osoba odeszła do Domu Ojca 13.10.2011 r. Była ANIOŁEM tutaj, w tej ziemskiej pielgrzymce . Trwając w swoim cierpieniu tak bardzo wspierała innych . Wspierała myślą, słowem, uczynkiem. W tej walce tak trudnej nie poddawała się tyle lat. Niestety, RAK zwyciężył…ANIA nie dały rady pokonać przeciwnika. Tym samym pewnie GALA BLOGA ROKU 2011 nie będzie tak bardzo radosna. Wierzę, że wszyscy w tym dniu skierują swoje myśli do ANI ….ANDZI …Nie doczekała chwili, kiedy to Ona przekaże nagrodę kolejnemu zwycięzcy …Ni uwierzyć, ni zrozumieć tego odejścia WIELKIEJ SERCEM KOBIETY..ANIU, PAMIĘĆ O TOBIE JEST CIĄGLE ŻYWA …JAKBYŚ NADAL BYŁA TU I TERAZ. ZAPALAM LAMPKĘ ANIELE DLA CIEBIE.TO SZCZEGÓLNY OKRES . DZIĘKI TEMU KONKURSOWI MOGŁAM CIEBIE TAK DOBRZE POZNAĆ..
Zastąpi ją Emilia, Mama malutkiej Laury , która walczy o każde jutro swojej córeczki w poczuciu wiary, pokory miłości do dziecka .
Z grona wyróżnionych było mi dane nawiązać piękną PRZYJAŹŃ z Basią…Blog „ Junior, Spink i Ja” został wyróżniony w Konkursie . Opis walki cudownej Matki o swojego syna –„Juniora”, który walczy z trudną, genetyczną chorobą…Drobna, śliczna kobieta – charyzma pozwala Jej pokonywać trudy dnia codziennego. Przyjaźń trwa !!!!!!!! Basiu, dziękuję, że jesteś…
Pojęcie zaciętej rywalizacji jest , było i będzie mi zupełnie obcym pojęciem. Zgłoszenie bloga – to szersze wejście w świat sieci …ot tak, zwyczajnie. Piszę na blogu kolejny rok…i pewnie nie skończę, póki moje zdrowie nie odrzuci mnie od tych „magicznych” przycisków na klawiaturze..
Permalink
Nareszcie mogę znów dodawać komentarze! Gosia to ja Tobie dziękuję . w całym tym po-blogowym zamieszaniu, po nominacjach okazałaś serce, klasę… a ja do dziś „korzystam” z przywileju spotkania Ciebie przy tej okazji. Nie startuję w tym roku, taka była moja decyzja, ale nie żałuję… znam Ciebie, poznałam Anię….
Warto:) A w tym roku… mam na kogo głosować 🙂