AUTYZM – STOSOWANIE TERAPII…

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=YTvR1PaSAc0[/youtube]

Autyzm – Cytaty publikacji ; źródło INTERNET

Szacunkowo w kraju na ten rodzaj zaburzenia cierpi około 20 tysięcy dzieci i 10 tysięcy dorosłych. Według doniesień – w krajach Europy Zachodniej – nawet jedno na setkę dzieci ma zaburzenia autystyczne, przy czym chłopcy stanowią ok. 80 proc. tej grupy. Pojawiają się one najczęściej przed ukończeniem trzeciego roku życia dziecka.

AUTYZM, jest jednym z bardziej skomplikowanych i niewyjaśnionych medycznie zaburzeń rozwojowych. Od ponad pół wieku prowadzone są badania, które mają wyjaśnić jego przyczyny.

Wiadomo, że jest to nieprawidłowa praca mózgu, która powoduje szerokie spektrum objawów i zachowań autystycznych, m.in.: trzepotanie rękami, częste napady histerii lub agresji, przeraźliwe krzyki (bez uzasadnionej przyczyny), wprawianie w ruch wirowy różnych przedmiotów, echolalia (powtarzanie zasłyszanych wcześniej zwrotów, fraz nieadekwatnie do sytuacji). Często od początku swojego życia dzieci autystyczne nie reagują ożywieniem na kontakty z rodzicami. U dzieci chorych na autyzm interakcje społeczne nie rozwijają się samoistnie, mają one problem z komunikacją interpersonalną i mocno ograniczone formy aktywności.

Choć nie ma leku na autyzm, to jego leczenie jest możliwe poprzez prowadzenie intensywnej, zindywidualizowanej terapii, która można wspomagać farmakologicznie. Właściwa terapia daje szanse na usprawnienie dziecka, a nawet jego samodzielność w przyszłości.

AUTYZM NIE LECZONY DOPROWADZA DO TRWAŁEGO KALECTWA I KOMPLETNEJ MARGINALIZACJI SPOŁECZNEJ OSOBY AUTYSTYCZNEJ, A CZĘSTO ICH RODZIN.

JEDNA Z TERAPII;

Terapia behawioralna – jak ją wprowadzić w życie?

Terapia behawioralna powinna być prowadzona co najmniej 40 godzin w tygodniu, z czego co najmniej połowa powinna nastąpić w ośrodku terapeutycznym pod okiem wykwalifikowanych terapeutów. Pozostały czas programu może być realizowany w domu pod okiem rodziców lub opiekunów.
Miejsce zajęć powinno być wydzielonym pokojem, w którym znajdować się będą wyłącznie przedmioty służące terapii. Uwagi dziecka nie powinny zakłócać niepotrzebne bodźce, np. hałasy z zewnątrz.
Realizując program terapii, bardzo dużą uwagę zwraca się na notatki z zajęć. Zadania, wydawane polecenia oraz postępy dziecka należy szczegółowo odnotować. Jest to niezwykle istotne przy planowaniu kolejnych etapów terapii, stosowanych wzmocnień, a także ocenie ich skuteczności.

Terapia behawioralna – metoda małych kroczków

W terapii behawioralnej ważną metodą jest tzw. zasada małych kroczków. Nauka każdej z czynności powinna przebiegać po kolei. Jeśli dziecko nauczy się jednego zachowania, do nauki następnego przechodzi się dopiero, gdy to pierwsze będzie całkowicie opanowane. Program musi być więc dostosowany do możliwości dziecka. Nie powinno się kierować pośpiechem i chęcią jak najszybszego osiągnięcia założonych celów terapii. Trudność zadań powinna być stopniowana. Zaczynając zawsze od czynności najprostszych, bardzo powoli przechodzimy do przedstawiania dziecku nowych przykładów zachowań, nowych zadań do wykonania. Tym samym wyuczone i pożądane zachowania powinny być systematycznie wzmacniane.

Terapia behawioralna powinna być prowadzona co najmniej 40 godzin w tygodniu, z czego co najmniej połowa powinna nastąpić w ośrodku terapeutycznym pod okiem wykwalifikowanych terapeutów.

Piękne stwierdzenie. Tylko pytanie…gdzie te specjalistyczne Ośrodki , gdzie specjaliści i kto zrefunduje koszty terapii. Prywatnie 1 godzina pracy oscyluje w różnych miejscowościach od 50 zł do 70 zł >>>>>>to kwota 2.800 zł tygodniowo

x 4 tygodnie to kwota 11.200 zł miesięcznie …..

Utopia – kogo na to stać…, a to kwota z przeznaczeniem tylko na terapię behawioralną…co z innymi terapiami, za co kupić leki, żywność….tak łatwo tworzy się statystyki, tak śmiało obrazuje się to, co być powinno..

Realia – to niemoc Rodziców, ich trud w pracy nad kształtowaniem dzieci i wieczne pytanie …gdzie szukać pomocy dla dziecka, któremu trzeba pomóc. Walka SOLO…, bo schorzenie wciąż to samo.

Ot rzeczywistość – trudna, bolesna niemoc.

2 komentarze


  1. Małgosiu,
    mam nadzieję, że troszkę się ruszy i coraz więcej osób będzie włączało się do pomocy. A co za tym idzie – będą pieniądze na terapię 🙂
    Miłej, spokojnej niedzieli!!


  2. Nie dość ,że godzina terapii jest tak droga to jeszcze brak jest dobrych i doświadczonych terapeutów od terapii behawioralnej. Przynajmniej u nas, jak na lekarstwo.

    Trochę bym dyskutowała z tym „wydzielonym pokojem”, bo takie miejsce jest korzystne, ale tylko na początku terapii,zdarza się ,że niektóre dzieci potrafią pracować tylko w tym jednym stałym miejscu więc warto jest potarzać ćwiczenie także w innych miejscach. My tak mieliśmy.
    Czasem korzystne jest także włączanie muzyki, by dziecko nauczyło się pracować w różnych warunkach.

    Pozdrawiam serdecznie.

Comments are closed.